Na rolników sypią się donosy. "Hałas i kurz po godzinie 22"

Intensywne prace na roli nie zawsze spotykają się z wyrozumiałością ze strony sąsiadów. - Wciąż słyszymy o przypadkach, kiedy rolnicy są zgłaszani na policję - zauważył przewodniczący Rady Powiatowej Lubuskiej Izby Rolniczej.

Traktor, ciągnik na polu, rolnik, rolnictwoŻniwa 2025. Na rolników sypią się donosy. Oto przyczyny
Źródło zdjęć: © Unsplash.com
Adam Sieńko
oprac.  Adam Sieńko

– Prace żniwne nie są wyborem, lecz koniecznością. Proszę, nie zgłaszajcie pracy rolników jako zakłócania ciszy nocnej – przypominał niedawno Krzysztof Grabowski, wicemarszałek województwa wielkopolskiego.

Z relacji rolników wynika, że wielu mieszkańców, szczególnie tych pochodzących z miast, nie bierze sobie jednak podobnych apeli do serca. Rafał Nieżurbida, przewodniczący zielonogórskiej Rady Powiatowej Lubuskiej Izby Rolniczej, przyznał, że na policję są zgłaszane skargi o zakłócanie ciszy nocnej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dzieci oszalały na punkcie tego napoju. O co chodzi z Wojankiem?

"Niestety, ale wciąż słyszymy o przypadkach, kiedy rolnicy są zgłaszani na policję, bo jest hałas i kurz po godzinie 22, czy z powodu zapachów. Nie jesteśmy w stanie zrobić swojej pracy od godz. 8.00 do 16.00, jakby się niektórym wydawało. Pracujemy tak długo, aż plony nie zostaną zebrane. Zasiedlając się na wsi, trzeba pamiętać, że to jest miejsce produkcji żywności dla nas wszystkich" – stwierdził Nieżurbida, cytowany przez Tygodnik Rolniczy.

Konflikt o żniwa

Jak pisaliśmy w WP Finanse, według informacji policji, skargi na rolników najczęściej kierowane są ze strony osób, które niedawno osiedliły się na wsi.

Z naszej perspektywy to są głównie osoby napływowe. Struktura na wsi się zmienia, siedliska są często sprzedawane i osoby przenoszące się na wieś nie znają specyfiki pracy rolników. Te osoby nie urodziły się na wsi, nie wychowały się tam i nie wiedzą, że w roku gospodarczym występują okresy intensywnych prac polowych – mówił nam Grzegorz Wysocki z Wielkopolskiej Izby Rolniczej.

Jak zaznaczał rolnik, policja w tego typu przypadkach wykazuje się zrozumieniem. -Apelujemy do mieszkańców o wyrozumiałość. Musimy pracować, kiedy pogoda na to pozwala. Pracujemy na chleb i żywność. To dla nas naturalne, że pracujemy w takich warunkach. Prosimy o zrozumienie – podkreślał dyrektor biura Wielkopolskiej Izby Rolniczej.

Źródło artykułu: WP Finanse

Wybrane dla Ciebie

Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup