1,8 tys. zł dopłaty. Resort majstruje przy emeryturach jednej grupy

Resort kultury kończy prace nad ustawą o dopłatach do ZUS dla twórców z niskimi dochodami - nawet do 1800 zł miesięcznie. Warunkiem będzie uzyskanie statusu "artysty zawodowego". Wśród uprawnionych mają być też architekci, co budzi spore kontrowersje.

Resort kultury pracuje nad nowymi przepisami dla artystówResort kultury pracuje nad nowymi przepisami dla artystów
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
Maria Glinka
oprac.  Maria Glinka

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego zakończyło właśnie rundę konsultacji społecznych projektu ustawy, która ma zapewnić dodatkowe dopłaty do składek emerytalnych i zdrowotnych dla twórców.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Emerytka nie zostawiła na Tusku suchej nitki. Polacy mówią o drożyźnie

Niskie emerytury artystów

Portal wyborcza.biz donosi, że Marek Piekarczyk z TSA dostawałby 7,77 zł emerytury, jeśli teraz zgłosiłby się po świadczenie. Krzysztofowi Cugowskiemu z Budki Suflera przysługuje świadczenie rzędu ok. 600 zł. Z prognozowanych wyliczeń, które otrzymała z ZUS aktorka Katarzyna Skrzynecka wynika, że jej emerytura wyniesie 34,87 zł miesięcznie.

ZUS podkreśla, że wysokość emerytury zależy od wpłaconych składek (głównie na ubezpieczenie społeczne). Zbigniew Buczkowski, który regularnie płacił składki, nie narzeka na swoją emeryturę, bo sam odprowadzał składki po ok. 100 miesięcznie.

Resort kultury zaproponował więc nowe rozwiązanie legislacyjne, które ma chronić artystów z niskimi i nieregularnymi dochodami. Celem nie jest wspieranie celebrytów, którzy przez lata zarabiali dużo, ale nie płacili składek, lecz twórców, którym z trudem udaje się utrzymać z pracy artystycznej.

1800 zł w ramach dopłat dla artystów

Projekt ustawy zakłada dopłaty dla artystów, których dochody nie przekraczają 125 proc. płacy minimalnej (obecnie ok. 5800 zł brutto). Dopłaty mają zapewnić minimalną emeryturę, wynoszącą obecnie 1878,91 zł brutto. Środki będą przelewane bezpośrednio na konta w ZUS.

Maksymalne wsparcie może wynieść 1808,83 zł miesięcznie - w tym 1446,46 zł na ubezpieczenia społeczne oraz 362,32 zł na składkę zdrowotną.

Resort wskazuje, że dotyczyć to będzie wyłącznie osób posiadających status artysty zawodowego. Ten ma być przyznawany w trybie postępowania administracyjnego, opartego na dwóch etapach - opinii specjalnej komisji i decyzji dyrektora Centrum Edukacji i Pracy Artystycznej. Od decyzji będzie można się odwołać do ministra kultury.

Aby uzyskać status artysty zawodowego, trzeba będzie spełnić trzy warunki:

  • posiadać udokumentowany dorobek artystyczny,
  • wykazywać, że praca artystyczna stanowi istotną część aktywności zawodowej,
  • w trzech ostatnich latach uzyskiwać dochód z działalności artystycznej (z uwzględnieniem uzasadnionych przerw).

Początkowo status będzie nadawany na trzy lata, a po dziewięciu latach będzie można starać się o pięcioletnie przedłużenie (jeśli wykaże znaczący dorobek artystyczny).

Eksperci jednak alarmują, że projekt zawiera zbyt wiele nieprecyzyjnych sformułowań. - Tu może dochodzić do sporów, które w wielu przypadkach mogą skończyć się w sądzie - skomentował Łukasz Wacławik z AGH w rozmowie z wyborcza.biz.

Kim jest artysta zawodowy? Wątpliwości co do architektów

Zgodnie z projektem, artystami mają być osoby działające w dziedzinach takich jak muzyka, teatr, film czy sztuki wizualne. Wątpliwości wzbudziło włączenie do tego grona architektów. Przemysław Hinc, doradca podatkowy, podkreślił w rozmowie z portalem, że przyznanie dopłat zbyt szerokiej grupie może być nieracjonalne.

Według projektu, zawód ten został uwzględniony w sektorze kultury z uwagi na artystyczny charakter części realizacji. Resort podkreśla jednak, że nie oznacza to automatycznego uznania każdego architekta za artystę zawodowego.

- Jeśli to rozwiązanie miałoby stać się prawem, to każda osoba, której przejaw działalności mieści się będzie w sferze szeroko rozumianej kultury (np. zajmująca się kulturą prawną, krajobrazu czy sztuką kulinarną) też będzie miała prawo ubiegać się o status artysty zawodowego - ostrzega Przemysław Hinc, doradca podatkowy.

Koszty nowej ustawy szacowane są na 3,6 mld zł w ciągu 10 lat. Środki mają pochodzić z budżetu państwa, a ZUS otrzyma wynagrodzenie za obsługę zadań wynikających z ustawy.

Wybrane dla Ciebie
Chcesz płacić mniej za ogrzewanie? Oto popularne błędy
Chcesz płacić mniej za ogrzewanie? Oto popularne błędy
7 tys. zł emerytury. Ile trzeba zarabiać? Oto szacunki dla 40-latków
7 tys. zł emerytury. Ile trzeba zarabiać? Oto szacunki dla 40-latków
Kupiłeś nowy telewizor? Musisz go zgłosić. Po tym czasie 800 zł kary
Kupiłeś nowy telewizor? Musisz go zgłosić. Po tym czasie 800 zł kary
Wjechał kombajnem do miasta. Zablokował ulicę w centrum na 2 godziny
Wjechał kombajnem do miasta. Zablokował ulicę w centrum na 2 godziny
Gigant inwestuje w Polsce. Powstaną setki miejsc pracy
Gigant inwestuje w Polsce. Powstaną setki miejsc pracy
Chciał tylko dogrzać mieszkanie farelką. Porównuje rachunki. Oto kwota
Chciał tylko dogrzać mieszkanie farelką. Porównuje rachunki. Oto kwota
Producenci ziemniaków są załamani. Wszystko przez brak odszkodowań
Producenci ziemniaków są załamani. Wszystko przez brak odszkodowań
Wyjątkowe grzyby na aukcji. Sprzedano je za pół miliona złotych
Wyjątkowe grzyby na aukcji. Sprzedano je za pół miliona złotych
Wraca Burger Drwala. McDonald's potwierdził datę. Debiut w Poznaniu
Wraca Burger Drwala. McDonald's potwierdził datę. Debiut w Poznaniu
PKP goni czeskiego rywala. Ruszyła promocja, bilety od 19 zł
PKP goni czeskiego rywala. Ruszyła promocja, bilety od 19 zł
Gigant fast food ma problem. Zamknie kilkaset lokali w USA
Gigant fast food ma problem. Zamknie kilkaset lokali w USA
Pokazał rachunek za prąd. "Granica prawie przekroczona"
Pokazał rachunek za prąd. "Granica prawie przekroczona"