Taką emeryturę otrzymuje Katarzyna Dowbor. Inni artyści mogą pomarzyć
W ubiegłym roku Katarzyna Dowbor przeszła na emeryturę. Jak zauważa "Super Express", Dowbor pracowała na etacie i regularnie opłacała składki ZUS-owskie, co przełożyło się na godziwą emeryturę. Nowa prowadząca programu "Pytanie na śniadanie" zdradziła, ile wynosi jej świadczenie.
27.01.2024 17:19
Katarzyna Dowbor pierwszy raz na ekranach telewizorów pojawiła się w 1983 r. na antenie Telewizji Polskiej i towarzyszyła widzom przez 30 lat. Następnie przez 10 lat związana była z Polsatem. W maju ubiegłego roku niespodziewanie rozstała się z Telewizją Polsat, w której prowadziła program "Nasz nowy dom".
W ubiegłym roku przeszła na emeryturę.Wieloletnia prezenterka mogłaby zrezygnować z dalszego udziału w medialnej gonitwie, jednak w Telewizji Polskiej doszło do gruntownych zmian, a największe z nich dotknęły program "Pytanie na śniadanie". Dzięki podjętym rewolucjom Dowbor dołączyła do obsady programu śniadaniowego jako nowa prowadząca u boku Filipa Antonowicza.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
„Wchodzę tam, skąd wszyscy uciekają". Ekscentryczny miliarder Władysław Grochowski - Biznes Klasa #3
Ile emerytury otrzymuje Katarzyna Dowbor?
W przeciwieństwie do wielu innych znanych gwiazd, pracuje nie z obawy o obniżenie poziomu życia, a z pasji i chęci. Pracując w telewizji przez większość czasu miała etat i regularnie opłacała składki ZUS-owskie.
Pracowałam na etacie przez 30 lat w państwowej firmie, więc ja odkładałam składki i mam emeryturę. Może ona nie jest jakaś bardzo wysoka, ale nie jest też bardzo niska. Ja spokojnie... nie narzekam - mówiła w rozmowie z dziennikarzami "Super Expressu".
Według informacji w mediach dziennikarka otrzymuje ok. 4 tys. zł emerytury. Mimo niezłej emerytury pani Katarzyna nie zrezygnowała z pracy zawodowej. Przeciwnie, dzięki świadczeniu może być spokojna o swoją przyszłość. Mało kto z grona znanych i lubianych może pochwalić się tak pokaźną emeryturą.
Emerytury gwiazd. Skąd tak niskie świadczenia? "Liczą się składki i staż"
Emerytury gwiazd srebrnego ekranu mogą zaskoczyć. Znane z telewizji prezenterki i aktorki dostają groszowe świadczenia emerytalne po wielu dekadach pracy przed kamerą. Dlaczego?
To kwestia opłacania składek. W wielu wypadkach wolne zawody, artyści zawierają umowy o dzieło, które nie rodzą żadnego obowiązku ubezpieczenia społecznego. Jest tu zasada wzajemności, proporcjonalności, adekwatności. Jeśli płacimy mało do ZUS, to i świadczenie jest niskie. Generalnie można powiedzieć tak: trzeba płacić składki, by budować kapitał emerytalny - mówiła w rozmowie z money.pl, Gertruda Uścińska, była prezes ZUS.
Emerytura Krzysztofa Cugowskiego wynosi zaledwie 1570 zł miesięcznie, Beacie Tyszkiewicz przyznano tylko 1350 zł po 55 latach pracy, a Alicja Majewska otrzymuje nieco ponad 1000 zł - informuje Pudelek. W 2021 roku na swoją emeryturę narzekał z kolei Rudi Schuberth. W rozmowie z "Faktem" przekazał, że otrzymuje świadczenie wynoszące blisko 1200 zł miesięcznie, co według niego jest po prostu "żenadą".
Krystyna Loska powiedziała dziennikarzom "Super Expressu", że jej emerytura to "tysiąc coś tam...". Loska, prywatnie matka Grażyny Torbickiej pracowała 33 lat i przetrwała aż 14 prezesów TVP, a mimo to może liczyć na groszową emeryturę. Znana z "M jak miłość" Teresa Lipowska pobiera emeryturę wysokości około 2,2 tys. zł brutto miesięcznie, na rękę jest to około 2 tys.
Dawne gwiazdy estrady, telewizji, pisarze czy konferansjerzy otrzymują w Polsce często bardzo niskie świadczenia emerytalne. Wszystkiemu winne są umowy cywilono-prawne lub tzw. umów o prawa autorskie. Z tytułu tych umów nie odprowadzali składek, dlatego też mimo wielu dekad pracy, emerytury gwiazd są bardzo niskie.