200 zł za maskotkę. Tak zarabiają na brakującym hicie z Biedronki
Maskotki z Gangu Biedroniaków zniknęły ze sklepów na kilka dni przed finałem akcji, co wywołało lawinę krytycznych komentarzy w sieci. Teraz niektórzy klienci odsprzedają zabawki w sieci nawet za 200 zł. Biedronka przyznaje, że zainteresowanie kampanią przerosło jej oczekiwania.
Polacy z entuzjazmem podchodzą do akcji lojalnościowych, które zachęcają ich do częstszych zakupów w zamian za nagrody. Wśród najpopularniejszych są punkty zbierane w aplikacjach mobilnych, które po osiągnięciu określonego poziomu można wymieniać na produkty. Jedną z takich akcji są "Gangi" z maskotkami, które Biedronka organizuje od 2016 r.
Burger Drwala wrócił. Kolejka na 40 minut w Poznaniu
W tym roku motywem przewodnim zabawek były przedmioty związane bezpośrednio ze sklepami Biedronki, takie jak budynek sklepu, wózek na zakupy, kasa, torba czy produkty spożywcze. Akcja wystartowała pod koniec sierpnia. Aby zdobyć jedną maskotkę, klienci musieli zgromadzić 80 naklejek. W celu zgarnięcia jednej naklejki trzeba było wydać w sklepie co najmniej 49 zł.
Zabrakło maskotek w Biedronce. Sprzedają je w internecie
Jednak maskotki z tegorocznej edycji akcji Gang Biedroniaków zniknęły z półek jeszcze przed zakończeniem promocji, co wywołało falę krytyki w internecie. Klienci wyładowują frustrację w komentarzach, podkreślając, że wysiłek włożony w zbieranie naklejek poszedł na marne.
"Nabijają ludzi w butelkę, żeby kupowali dużo, a co do wywiązania się, to śmieją się w twarz, że tacy głupi i naiwni" - podkreśla Ryszard w komentarzu pod jednym z postów w mediach społecznościowych.
"To jest śmiech na sali. Robią taką akcję, a nie mają maskotek wystarczająco. Żenada" - ocenia Katarzyna.
Wiele z tych pluszaków można obecnie znaleźć na aukcjach internetowych, gdzie ich ceny sięgają nawet 200 zł. W takiej kwocie na jednym z portali ogłoszeniowych można kupić np. maskotkę kasę Kasia czy koszyk Karol. Za 160 zł jest sprzedawana lodówka Lucynka, a za 130 zł - arbuz Artek. Najwięcej ofert dotyczy pluszaka koszyk Karol.
Biedronka oferuje vouchery
"Tegoroczna edycja cieszyła się rekordowym zainteresowaniem. Dziękujemy za tak duże zaangażowanie i wspólną zabawę, która pokazuje, jak wyjątkowe miejsce w sercach klientów zajmują akcje Gangów Biedronki organizowane od 10 lat" - przyznał w komentarzu dla tvn24.pl Marek Złakowski, dyrektor ds. rozwoju relacji z klientem i cyfryzacji w Biedronce.
Nie odniósł się do negatywnych komentarzy w internecie.
Jak już informowaliśmy w WP Finanse, klienci, którzy zebrali 80 naklejek, lecz nie znaleźli w sklepach dostępnych Biedroniaków, nadal mogą otrzymać maskotki. Sieć poinformowała, że do 29 listopada konsumenci mogą zgłosić się po voucher, który później wymienią na pluszaka. Nie będą jednak mogli wybrać konkretnego modelu
źródło: TVN24, WP Finanse