46 tysięcy Polaków bez pensji
Dwukrotnie, w porównaniu z zeszłym rokiem, wzrosła liczba pracowników nieotrzymujących wynagrodzeń - wynika z kontroli Państwowej Inspekcji Pracy.
W pierwszym półroczu tego roku wypłaty nie dostało 46 tys. osób. Główny Inspektor Pracy Tadeusz Zając mówi, że najczęściej oszukiwani są pracownicy małych i średnich przedsiębiorstw z branży przemysłowej, handlu i usług, a także w budownictwie.
Pracodawcy często tłumaczą łamanie prawa pracy kryzysem gospodarczym. Wskazują na tak zwane zatory płacowe. Firmy nie otrzymują w terminie pieniędzy za swoje produkty i nie mają czym zapłacić pracownikom.
Średnio pracownicy nie otrzymują wypłaty po zarobieniu około 1300 zł. W przypadku stwierdzenia nieprawidłowości PIP może nałożyć mandat w wysokości dwóch tysięcy złotych. Kiedy przewinienie się powtarza - 5 tys. zł, a w przypadku uporczywego łamania prawa sprawy kierowane są do sądu grodzkiego.
