Banki blokują konta za grosze, a firmy upadają
Urząd skarbowy chce od ciebie wyegzekwować małą nawet kwotę długu? Masz dwa konta? Nieważne, i tak banki zablokują ci dostęp do wszystkich pieniędzy. Co często prowadzi do bankructwa dobrze działających firm - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
Problem zaczyna dotykać coraz więcej osób, nic dziwnego więc, że za jego wyjaśnienie wzięli się zarówno posłowie, jak i rzecznik praw obywatelskich. Wysłali oni zapytania do czołowych instytucji finansowych. Swoje zdania wyraziły zarówno Ministerstwo Finansów, jak i Komisja Nadzoru Finansowego. A cała sprawa pozostała nierozwiązana.
Na praktyki banków, która polega na blokowaniu całego rachunku klienta, mimo egzekucji niewielkiej kwoty, zwrócił uwagę poseł Tadeusz Arkit. Zawarł on w niej historię przedsiębiorcy, posiadającego dwa konta w Raiffeisen Bank - firmowego i indywidualnego. Urząd skarbowy chciał odzyskać 480,50 zł (zaległe odsetki od należności podatkowej). Na kontach znajdowała się spora wielokrotność tej kwoty. Bank nie dość, że nie zablokował jedynie wymaganych środków, to dokonał tego zarówno wobec konta firmowego, jak i indywidualnego. Po wyjaśnieniu sprawy nie odblokował dodatkowo rachunku i kont od razu, a dopiero po upływie kilku dni. Poseł w swojej interpelacji wskazał inne banki działające podobnie - BZ WBK, Millennium i Pekao SA.
Poseł wskazał również na to, że taka sytuacja może dotknąć osoby pozostające np. za granicą (urlop, wyjazd służbowy, etc.). Wówczas mogą oni pozostać bez środków do życia, możliwości powrotu do Polski. A całą sprawę z bankiem można wyjaśnić jedynie osobiście, w kraju.
KNF stwierdził, że taka praktyka, która polega na ograniczaniu dostępu do środków pieniężnych niepodlegających zajęciu jest nielegalna. Instytucja ta nie ma jednak - jako organ nazdoru - żadnych uprawnień do stosowania środków nazdorczych w tym zakresie i w związu z tym nie może realnie wpłynąć na zmianę polityki stosowanej przez banki w przypadku prowadzenia egzekucji z rachunku bankowego.
Resort finansów stwierdził, że zgodnie z ustawą o postępowaniu egzekucyjnym w administracji organy egzekucyjne (w tym urzędy skarbowe) mogą wprawdzie przeprowadzać kontrole, czy prawidłowo zastosowano środek egzekucyjny, ale nie dotyczy to kontrolowania banków.
Jak informuje Ministerstwo Finansów w resorcie aktualnie prowadzone są prace nad przygotowaniem projektu założeń do nowelizacji ww. ustawy, gdzie ma zostać zaproponowany przepis znoszący wyżej wymienione ograniczenie.
Banki mogłyby pójść na rękę swoim klientom i zmienić swoje procedury i systemy informatyczne, by blokowana była jedynie kwota, którą urząd skarbowy chce wyegzekwować. Pomimo jednak deklaracji banków o chęci wprowadzenia zmian, nic się w tym zakresie nie dzieje.