Bez numeru konta przelewu nie zrobisz
Okradli Twoje dziecko na wakacjach i chcesz wesprzeć je dodatkowymi środkami? Niestety w większości przypadków bez znajomości dokładnego numeru konta nic z tego.
04.09.2014 | aktual.: 04.09.2014 14:13
Okradli twoje dziecko na wakacjach i chcesz wesprzeć je dodatkowymi środkami? Niestety - w większości przypadków - bez znajomości dokładnego numeru konta nic z tego.
Jeśli w "awaryjnej sytuacji" zechcesz wesprzeć bliską ci osobę finansowo, to musisz pamiętać, że potrzebujesz do tego numeru jej konta. Nie łudźmy się, nikt nie pamięta składającego się z 26 cyfr numeru. Taka sytuacja może być trudna dla osób, które wciąż korzystają z tradycyjnej bankowości.
Jeśli klient przyjdzie do banku i powie, że chce dokonać przelewu dla swojego dziecka, to bez podania numeru rachunku spotka się z odmową i argumentem, że instytucję obowiązuje tajemnica bankowa i nie może ona osobom postronnym przekazywać poufnych informacji.
Pracownicy placówki nie mogą nawet potwierdzić, czy w banku dana osoba ma konto. Nie uda nam się nic wskórać, jeśli będziemy próbowali udowodnić, że jesteśmy spokrewnieni z osobą, której chcemy przelać pieniądze.
Mobilni klienci mają ciut łatwiej
Okazuje się, że ten problem można ominąć, jeśli zarówno osoba, która chce zlecić przelew, jak i go odebrać, ma aplikację mobilną w tym samym banku. Obecnie takie funkcjonalności są dostępne m.in. w PKO BP, mbank i Pekao SA.
W takim przypadku trzeba znać numer telefonu odbiorcy oraz mieć pewność, że osoba (która ma odebrać przelew) również ma aktywną aplikację. Jeśli nie, to pieniądze wrócą do nadawcy.
Identyczną darmową usługę oferuje BlueCash, niezależny operator, za pomocą którego możemy przesyłać pieniądze między bankami z pominięciem sesji bankowych. Trzeba jednak zarejestrować się w serwisie, a odbierający sam musi pamiętać swój numer konta, by podać gdzie mają trafić pieniądze. Ze względów technicznych to rozwiązanie może być jednak problematyczne dla wielu osób.
Jakub Wołosowski