Biedronki na zasadzie partnerstwa

Zdecydowana większość dyskontów sieci Biedronka stanowi własność portugalskiej sieci Jeronimo Martins. Ale nie wszystkie. Jak dowiedziała się Wirtualna Polska partnerskie Biedronki zaczęły powstawać pod koniec 2011 r. Obecnie na tej zasadzie działa kilkanaście sklepów w Polsce.

- To oczywiście bardzo mała liczba na tle całej sieci, liczącej ok 2,3 tys. sklepów. Wierzymy jednak, że franczyza daje nam szansę na rozwój w przyszłości w małych miejscowościach, w których nie byłoby sensu stawiać własnych sklepów - mówił Alan Johnson, CFO Jeronimo Martins, cytowany przez „Puls Biznesu“.

- Testujemy to rozwiązanie głównie w małych miejscowościach, w których wcześniej mieszkańcy, z uwagi na brak sklepu spożywczego, byli zmuszeni robić zakupy poza miejscem zamieszkania - wyjaśnia pomysł biuro prasowe koncernu. Informuje jednak, że po dwóch latach projekt wciąż znajduje się w fazie pilotażu.

Liczba kilkunastu sklepów w ciągu dwóch lat sugeruje, że nie tak łatwo otworzyć własną Biedronkę na zasadach partnerstwa z Jeronimo Martins Polska. Oprócz odpowiedniej lokalizacji sklepu przedsiębiorca musi spełnić szereg warunków.

- Wymagania dotyczące partnerów placówek agencyjnych są każdorazowo ustalane z nimi. Z reguły oczekujemy, że przedsiębiorca, który chce rozpocząć współpracę z JMP w ramach działalności agencyjnej, musi dysponować obiektem o powierzchni kilkuset metrów kwadratowych. Nasz potencjalny partner biznesowy musi być właścicielem takiego obiektu lub powinien wykazać się terminową umową najmu, która zabezpieczy okres trwania umowy partnerskiej. Na tym etapie jesteśmy zainteresowani minimum pięcioletnimi umowami agencyjnymi - dowiadujemy się od Jeronimo Martins Polska. - Pragniemy jednak zaznaczyć, że nadal naszym priorytetem pozostaje organiczny rozwój sieci Biedronka w oparciu o własne placówki - dodaje.

Zobacz też: Ile kosztuje jedna Biedronka? »Ile kosztuje jedna Biedronka? »