Bon na 1500 zł do H&M? Słono zapłacisz, jeżeli się skusisz
Nasza czytelniczka dostała e-mail z rzekomą promocją na bony podarunkowe. Sposób sformułowania pytania "konkursowego", jak i używane loga sugerują, że jest to promocja sieci sklepów z odzieżą H&M. Internautka wykazała się słuszną czujnością i na próbę naciągania zareagowała wysyłając informację o niej na naszą skrzynkę dajsygnal@dajsygnal.pl.
- Podszywają się pod H&M, oczywiście, chcą aby wysyłać SMS-y. W dodatku sami zdradzają małym drukiem, że promocja była do 31 lipca. Warto przed tym ostrzec, nie każdy zwróci na to uwagę - napisała nam krótko czytelniczka.
Faktycznie, wysłany przez naciągaczy e-mail przekierowuje na stronę, na której można znaleźć napisaną małym drukiem adnotację, że promocja trwała od 1 stycznia do 31 lipca 2014 roku. W bardzo niejasny sposób podana jest też informacja, że skorzystanie z serwisu oznacza zgodę na otrzymywanie co najmniej trzech płatnych SMS-ów w tygodniu - każdy kosztuje 6,15 zł + VAT.
Warto zwrócić uwagę, że cała strona jest zrobiona w taki sposób, że bardzo ciężko będzie udowodnić, że celem jej autorów było wyciągnięcie pieniędzy od naiwnych klientów. Można znaleźć regulamin, w którym informacje o opłatach są podane, znajdziemy nawet informacje o siedzibie firmy (Kostaryka), a także sposób zaprzestania subskrypcji płatnych SMS-ów.
Takich "promocyjnych" wiadomości przychodzi w ciągu roku sporo, sądząc po częstotliwości z jaką nas o nich informujecie. Warto uważać na tego typu oferty, bo nabranie się na nie oznacza spore koszty. A odzyskanie pieniędzy może okazać się niemożliwe.
