Ofensywa, którą Biedronka przypuściła na telefony milionów Polaków, nie wszystkim przypadła do gustu. Wielu użytkowników narzeka, że smsy z reklamą sieci przychodzą zbyt często, w dodatku o dziwnych godzinach. Dyskont broni się, że nikt nie każe klientom podawać numeru telefonu i korzystać z promocji.