Chce wycofania dwóch polskich monet. Pomysł na biurku prezydenta
Do prezydenta trafiła petycja, która zakłada wycofanie monet 1 i 2 gr z obiegu. Autor pomysłu proponuje też utworzenie państwowego funduszu, do którego trafiałaby nadwyżki z zaokrągleń. Zmiana ma na celu racjonalizację systemu płatności i zmniejszenie kosztów produkcji.
W celu przeprowadzenia zmian autor, który pozostaje anonimowy, przygotował projekt ustawy o zaokrągleniach płatności i społecznym przeznaczeniu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ofiaromat na Podlasiu. Mieszkańcy podzieleni. "To się nie przyjmie"
Koniec groszówek? Oto pomysł
Zgodnie z projektem, od monety 1 i 2 gr stracą status prawnego środka płatniczego. Narodowy Bank Polski (NBP) ma przeprowadzić proces ich wycofania - w tym odbiór i recykling materiałowy. Autor proponuje też utworzenie nowego państwowego funduszu pod nadzorem Ministerstwa Finansów, który miałby wspierać inicjatywy społeczne.
"Wartość uzyskana ze sprzedaży lub przetopienia materiału, po pomniejszeniu o koszty recyklingu, przekazywana jest na rachunek Funduszu Społecznych Zaokrągleń" - czytamy w petycji.
Projekt wskazuje, że końcowa kwota płatności będzie zaokrąglana do najbliższej wielokrotności 5 gr. Zaokrąglenie w dół stosuje się przy końcówkach 1-2 lub 6-7 gr, a w górę przy 3-4 lub 8-9 gr. Zmiana ta nie wpłynie na wysokość podatku VAT.
Przedsiębiorcy będą mogli zaliczać te środki do kosztów uzyskania przychodu.
Grosze nieefektywne ekonomicznie
Autor petycji wyjaśnia, że monety groszowe, mimo znikomej wartości nabywczej, generują znaczne koszty produkcji. W praktyce rzadko wracają do banków, zalegając w domach obywateli lub będąc wyrzucane. Jego zdaniem utrzymywanie ich emisji jest nieefektywne ekonomicznie.
"Przyjęcie proponowanej regulacji ma na celu usprawnienie systemu płatności detalicznych, ograniczenie nieefektywnych kosztów, a także stworzenie nowego, transparentnego źródła finansowania zadań pożytku publicznego" - czytamy w projekcie.
Wspomina, że systemowe zaokrąglenie płatności stosują takie państwa jak Belgia, Holandia, Finlandia, Irlandia, Włochy, Kanada, Australia i Nowa Zelandia.
Decyzja o wprowadzeniu tych zmian leży teraz w rękach prezydenta. Jeśli zostanie zatwierdzona, może znacząco wpłynąć na codzienne transakcje i funkcjonowanie systemu płatniczego w Polsce.