Chiński gigant się doigrał. Rekordowa kara we Francji
Francuskie władze nałożyły na chińskiego giganta e-commerce Shein rekordową karę w wysokości 40 mln euro. To efekt zarzutów podobnych do tych, które polski UOKiK stawia platformie Temu.
Shein, znany z oferowania taniej odzieży i akcesoriów, od dłuższego czasu boryka się z problemami prawnymi w Europie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Biedronka rozpycha się na Słowacji. Czy jest taniej niż w Polsce? Sprawdzamy
Gigantyczna kara dla Shein od francuskich władz
Portal wiadomoscihandlowe.pl donosi, że Francuska Dyrekcja Generalna ds. Konkurencji, Konsumentów i Zapobiegania Nadużyciom (DGCCRF) zdecydowała się nałożyć na Shein karę w wysokości 40 mln euro (ok. 170 mln zł). To najwyższa grzywna, jaką do tej pory otrzymał ten chiński gigant e-commerce.
Zarzuty dotyczą naruszeń praw konsumentów i stosowania nieuczciwych praktyk handlowych.
Decyzję poprzedziła analiza tysięcy produktów oferowanych przez Shein we Francji (między 1 października a 31 sierpnia 2023 r.). Ustalono, że w 57 proc. przypadków promocje były nieuczciwe - ceny reklamowane jako obniżone w rzeczywistości nie były niższe od wcześniejszych.
Według DGCCRF platforma złamała obowiązujące przepisy, pomijając wcześniejsze ceny produktów przy oznaczaniu promocji, a w niektórych przypadkach wręcz celowo je podnosząc tuż przed obniżką. W toku badania wyszło na jaw, że w 11 proc. analizowanych ofert na francuskim portalu miała miejsce realna podwyżka ceny, mimo że sugerowano promocję.
Temu pod lupą UOKiK
Zarzuty postawione Shein są podobne do zastrzeżeń, które polski Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) ma wobec innej chińskiej platformy - Temu.
W maju 2025 r. prezes UOKiK Tomasz Chróstny postawił Temu zarzuty związane z niewłaściwym prezentowaniem cen promocyjnych. Analiza strony internetowej i aplikacji mobilnej wykazała, że klienci platformy nie zawsze mogą wiedzieć, jak duża jest promocja - albo mogą nie mieć podanego punktu odniesienia, albo kwota będąca punktem odniesienia może nie być zgodna z prawdą.
Z kolei w październiku 2024 r. UOKiK postawił Temu inne zarzuty dotyczące sposobu prezentowania informacji dla konsumentów. Obejmowały głównie niejasne przedstawianie danych sprzedawcy i wyświetlanie niektórych treści wyłącznie w języku chińskim.