City wyszłoby obronną ręką z nowych sankcji przeciw Rosji
Londyńska finansjera (City) byłaby mniej poszkodowana w razie nałożenia nowych sankcji finansowych na Rosję, niż się to powszechnie uważa. Wśród brytyjskich koncernów najbardziej narażony na ewentualne rosyjskie retorsje byłby BP.
23.07.2014 | aktual.: 23.07.2014 19:00
Wielka Brytania ma nadwyżkę w handlu z Rosją. Eksportuje towary i usługi za ponad 6 mld funtów szterlingów, a importuje za ok. 4 mld funtów rocznie.
Rosyjscy oligarchowie są w Wielkiej Brytanii właścicielami lub udziałowcami klubów piłkarskiej ekstraklasy, inwestują w drogie nieruchomości, posyłają dzieci do prywatnych szkół. Zabiegają o nich domy aukcyjne i eleganckie sklepy.
Jednak według ocen cytowanych przez ekonomicznego korespondenta "Guardiana" Larry'ego Elliotta tylko 1 proc. brytyjskiego eksportu usług finansowych wynoszącego 118 mld funtów rocznie trafia na rynek rosyjski, choć liczba ta nie uwzględnia pieniędzy trafiających do brytyjskich rajów podatkowych, takich jak Wyspy Dziewicze i opłat z tym związanych, inkasowanych przez pośredników.
Na londyńskim parkiecie notowanych jest ok. 50 rosyjskich spółek, ale od 2008 r. tendencja jest spadkowa.
Wśród brytyjskich firm energetycznych najbardziej wystawiony na ryzyko na rosyjskim rynku jest BP (dawne British Petroleum) posiadający 20 proc. udziałów w największym rosyjskim koncernie naftowym Rosnieft.
Rosnieft i największy niepaństwowy producent gazu w Rosji Nowatek na mocy sankcji ogłoszonych ostatnio przez prezydenta Baracka Obamę nie mają dostępu do średnio- i długoterminowego rynku kapitałowego w USA, ani rynku instrumentów dłużnych, co może potencjalnie zaszkodzić ich planom inwestycyjnym.
Portal dla inwestorów "Motley Fool" napisał, że udział rosyjskich złóż naftowych w produkcji BP wynosi 1 mln baryłek ropy dziennie, co stanowi niemal jedną trzecią globalnej produkcji koncernu. Rosyjskie złoża stanowią ok. 1/3 rezerw brytyjskiego potentata. Wkład Rosnieftu do zysków BP wyniósł ok. 10 proc. w zysku za I kwartał br.
"Nie zanosi się na to, że sankcje będą miały wpływ na dywidendę BP, ale mogą wyhamować długofalowy potencjał wzrostu Rosnieftu i BP" - sądzi "Motley Fool".
Największym europejskim partnerem w handlu z Rosją są Niemcy. Rosyjski import zaspokaja 35 proc. niemieckiego zapotrzebowania na ropę i 42 proc. na gaz. Na rynku rosyjskim działa ok. 6 tys. niemieckich firm, handel z Rosją zapewnia 300 tys. miejsc pracy w Niemczech.
Ważnym europejskim partnerem handlowym Rosji w UE jest Holandia. Holenderskie koncerny Unilever, Heineken i Shell są mocno zaangażowane w Rosji. Od handlu z Rosją zależne są także holenderskie porty.
We Włoszech koncerny energetyczne ENI i Pirelli blisko współpracują z Gazpromem. Rosja jest także ważnym rynkiem dla włoskiego sektora produkcji dóbr luksusowych.
We wtorek ministrowie spraw zagranicznych UE dali Rosji czas do końca lipca na zaprzestanie zbrojenia separatystów we wschodniej Ukrainie oskarżanych o zestrzelenie malezyjskiego samolotu z 298 osobami na pokładzie i zagrozili Rosji dalszymi sankcjami obejmującymi sektor finansowy, high-tech oraz obronność.