Comarch widzi trudności w pozyskiwaniu nowych zamówień

17.05. Warszawa (PAP) - Comarch widzi trudności w pozyskiwaniu zamówień, liczy na nowych klientów oraz nowe obszary działalności. Słabość przychodów z sektora telekomunikacyjnego...

17.05.2013 | aktual.: 17.05.2013 14:08

17.05. Warszawa (PAP) - Comarch widzi trudności w pozyskiwaniu zamówień, liczy na nowych klientów oraz nowe obszary działalności. Słabość przychodów z sektora telekomunikacyjnego utrzyma się w II kw., ale później spodziewana jest poprawa. Negatywny wpływ Comarch SuB na wyniki grupy ma zmniejszyć się w kolejnych kwartałach - poinformował wiceprezes Konrad Tarański.

"Najważniejsze jest dla nas pozyskiwanie nowych kontraktów, a to obecnie nie jest proste, widać to w decyzjach inwestycyjnych przedsiębiorstw. Nasz wzrost przychodów w kolejnych okresach będzie uzależniony od pozyskiwania nowych klientów oraz działań w nowych obszarów działalności. Monitorujemy m.in. szeroko rozumiany rynek amerykański" - powiedział podczas telekonferencji Tarański.

Dodał, że w obecnym portfelu zamówień około 30 proc. stanowią kontrakty długoterminowe o okresie trwania ponad dwóch lat. W kolejnych kwartałach struktura portfela ma zmieniać się na korzyść tego typu umów, na co wskazuje obecna kontraktacja. Na koniec pierwszego kwartału portfel miał wartość 624,4 mln zł.

Wiceprezes Comarchu poinformował, że w drugim kwartale spółka spodziewa się utrzymania słabości przychodów z sektora telekomunikacyjnego, mediów oraz IT, które w pierwszym kwartale spadły w ujęciu rocznym do 46,3 mln zł z 49,9 mln zł.

"Poprawa sprzedaży tego segmentu jest spodziewana w drugiej połowie roku" - dodał.

Wiceprezes poinformował, że w kolejnych kwartałach negatywny wpływ Comarch Software und Beratung AG na wyniki grupy będzie niższy. W pierwszym kwartale strata netto Comarch SuB wyniosła 2,5 mln zł, wobec 2,9 mln zł przed rokiem.

W drugim oraz trzecim kwartale Comarch planuje uruchomić nowe projekty w zakresie rozwiązań dla sektora medycznego, co może szybko wpłynąć na wzrost przychodów tego segmentu, który osiągnął w pierwszym kwartale 1,4 mln zł przychodów.

Tarański nie spodziewa się wzrostu zatrudnienia oraz presji płacowej w Comarchu w najbliższym czasie.

"Nie sądzę, aby presja płacowa dalej rosła. Nie planujemy też zwiększania zatrudnienia, obecny jego poziom jest optymalny do obsługi naszych kontraktów" - powiedział.

Akwizycje Comarchu są obecnie mało prawdopodobne - ocenił Tarański.

"Nadal prowadzimy rozmowy, ale szanse ich finalizacji oceniamy jako niższe niż wcześniej. Między innymi dlatego zdecydowaliśmy się rekomendować wypłatę dywidendy" - powiedział.

Wiceprezes poinformował ponadto, że łączny przewidywany koszt inwestycji w krakowskiej strefie ekonomicznej wyniesie około 50 mln zł. Znaczną część tych środków ma pochłonąć uruchomienie nowego data center. (PAP)

kuc/ ana/

Źródło artykułu:PAP
informatykazyskcomarch
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)