Jarmark w Krakowie. Czesi śmieją się z polskich cen

Czesi wyśmiewają ceny na krakowskim jarmarku wielkanocnym, nazywając je "złodziejstwem gorszym niż w Pradze". Wysokie ceny dań wzbudziły kontrowersje wśród internautów. Wcześniej organizatorzy imprezy obiecywali klientom przystępne ceny.

Jarmark Wielkanocny w KrakowieJarmark Wielkanocny w Krakowie
Źródło zdjęć: © Agencja Wyborcza.pl | Jakub Porzycki
Adam Sieńko
oprac.  Adam Sieńko

Jarmark wielkanocny w Krakowie, który trwał od 10 do 21 kwietnia, stał się obiektem krytyki ze strony czeskich turystów. Na jednej z grup internetowych pojawiły się komentarze, w których Czesi porównują ceny na krakowskim jarmarku do tych w Pradze, określając je jako "złodziejstwo" - pisze serwis Interia.

Film zamieszczony przez serwis krwoderska.pl pokazuje ceny dań. Pajda ze smalcem kosztowała 50 zł, a rogalik z nadzieniem 45 zł. Wysokie ceny były krytykowane już wcześniej podczas jarmarku bożonarodzeniowego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Śmietniki przyszłości na osiedlu w Polsce. Sprawdziliśmy, jak działają

Niektórzy komentujący bronili wystawców, twierdząc, że wysokie opłaty za stoiska narzucane przez miasto, zmuszają sprzedawców do podnoszenia cen.

Krakowski jarmark wielkanocny w ogniu krytyki

Ceny na krakowskim jarmarku krytykowali także sami mieszkańcy Krakowa. "Dlaczego jest tak tu drogo?" - pyta w mediach społecznościowych radny miasta Łukasz Gibała. Jego zdaniem, źródłem problemu jest fakt, że jarmark od ponad 20 lat organizują te same osoby, które - w jego ocenie - mają mieć na niego "nieformalny monopol".

Zdaniem radnego, samorząd ogranicza swoje zaangażowanie do minimum, co w praktyce oznacza przekazanie pełnej kontroli nad wydarzeniem jednej organizacji.

Co więcej, wysokie ceny wynajmu stoisk sprawiają, że wielu lokalnych rzemieślników i twórców zwyczajnie nie stać na udział. "Jarmark powinien być miejscem promocji lokalnej kultury, nie tylko źródłem zysku" - pisał Łukasz Gibała.

Po ubiegłorocznej fali krytyki świątecznego jarmarku bożonarodzeniowego w Krakowie, organizatorzy zapowiadali zmiany. W tym roku każdy wystawca miał zostać zobowiązany do wprowadzenia jednej pozycji w "bardzo przystępnej cenie".

Źródło artykułu: WP Finanse
Wybrane dla Ciebie
Przez 9 lat brał zasiłki na fikcyjnych bezdomnych. Wyłudził 2,8 mln zł
Przez 9 lat brał zasiłki na fikcyjnych bezdomnych. Wyłudził 2,8 mln zł
Szukają Polaków do pracy w warsztacie. Płacą 4 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy w warsztacie. Płacą 4 tys. zł tygodniowo
To koniec znanej księgarni w Poznaniu. Wyprawili stypę
To koniec znanej księgarni w Poznaniu. Wyprawili stypę
Ile kosztuje węgiel? Oto ceny w skupach przed szczytem sezonu
Ile kosztuje węgiel? Oto ceny w skupach przed szczytem sezonu
Nowe źródło zarobku dla handlarzy autami. Padł rekord
Nowe źródło zarobku dla handlarzy autami. Padł rekord
Fabryka "polskiej whisky" szuka inwestora. Jest warta 106 mln zł
Fabryka "polskiej whisky" szuka inwestora. Jest warta 106 mln zł
Słynna sieć restauracji w USA wstaje z kolan. Oto nowy plan
Słynna sieć restauracji w USA wstaje z kolan. Oto nowy plan
Podpaski zamiast elektroniki. Straty na 90 tys. zł. Sąd wydał wyrok
Podpaski zamiast elektroniki. Straty na 90 tys. zł. Sąd wydał wyrok
Mamy dwóch nowych lottomilionerów. Zarobili po kilkanaście milionów
Mamy dwóch nowych lottomilionerów. Zarobili po kilkanaście milionów
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Personel sprzątający szpitala stracił dodatki. "Straszą zwolnieniami"
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Skarbówka sprzedaje auta. Do wzięcia popularny Ford za 4 tys. zł
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat
Nachodzą domowników i "kontrolują" panele. Urząd wydał komunikat