Czołg Anders nadzieją Bumaru
Bumar ma szansę dostarczyć polskiej armii najnowszy sprzęt. Wojsko potrzebuje lekkiego czołgu oraz bojowego wozu piechoty. W sumie Bumar musiałby wyprodukować 700 sztuk obu pojazdów.
Jest jednak pewien problem. Bumar wciąż szuka pieniędzy na rozwój projektów. Jak informuje "Rzeczpospolita", pieniądze na udoskonalenie pierwszego od dziesięcioleci projektu polskiego czołgu mogą pochodzić z rządowych funduszy na badania i rozwój.
Zdaniem ekspertów, zaprezentowane przez Bumar tzw. demonstratory technologii są ogromnym osiągnięciem polskich konstruktorów.
Jeśli nasza armia podejmie decyzję o zapotrzebowaniu na produkowane w Polsce lekkie czołgi i wozy bojowe, to spółka mogłaby rozpocząć ich budowę najpóźniej za dwa lata. Tyle czasu potrzeba na przygotowanie seryjnej produkcji.