Dobra wiadomość dla dłużników. BTE zostanie ograniczony

Przepisy o bankowym tytule egzekucyjnym mając ulec zmianie. Dłużnicy wreszcie dowiedzą się, że grozi im komornik. Jest też szansa, że jego działania będzie można wstrzymać. Za zmianami jest Ministerstwo Finansów.

Przepisy dotyczące BTE są też obecnie przedmiotem badań Trybunału Konstytucyjnego. Sąd Rejonowy w Toruniu pyta o bankowy tytuł egzekucyjny, bo ma przypadek osoby, której w trakcie kryzysu finansowego obniżono pensję. Klient poszedł więc do banku i poprosił o obniżenie rat oraz rozłożenie kredytu na dłuższy okres. W zamian bank wystawił BTE i dłużnika zlicytował.

W marcu w sejmie pojawił się poselski projekt zmian w bankowym tytule egzekucyjnym (BTE). Choć podobnych reformatorskich pomysłów było wiele, to dotąd rząd zawsze bronił banków. Jak dowiedziała się WP.PL teraz jest inaczej.

- Ministerstwo Finansów będzie przychylać się do zwiększenia obowiązków informacyjnych banków wobec dłużnika w procesie egzekucji. W szczególności informowania o tym, że bankowy tytuł egzekucyjny zostaje wystawiony i jakie są tego konsekwencje - mówi WP.PL Agnieszka Wachnicka z Ministerstwa Finansów.

Resort jest też pozytywnie nastawiony do innych zmian, m.in. pozwalających na wstrzymanie egzekucji komorniczej. Nie on, ale ministerstwo sprawiedliwości będzie je jednak opiniować.

Obecnie przepisy o BTE pozwalają bankom w błyskawiczny sposób wejść na konto dłużnika oraz przy pomocy komornika go zlicytować. Klient nawet nie wie, że toczy się przeciw niemu takie postępowanie. Nie ma też praktycznie żadnej procedury odwoławczej.

Rodowód bankowego tytułu egzekucyjnego sięga jeszcze dekretu Bieruta. Jak przyznaje Gabriela Żmijewska z Centrum Restrukturyzacji i Windykacji PKO BP, są to szczególne uprawnienia banków.

- Wtedy kiedy komornik pojawia się w domu, to klientów którzy chcą się porozumieć jest znacznie, znacznie więcej - mówi ekspertka.

PKO BP z bankowego tytułu egzekucyjnego korzysta stosunkowo rzadko i najpierw próbuje negocjować z dłużnikiem. Część banków potrafi jednak zniszczyć nawet nieźle funkcjonujące firmy, które mają tylko przejściowe kłopoty, nasyłając na nich komornika. To samo dotyczy osób prywatnych.

Jak twierdzi Krzysztof Oppenheim z Nieruchomości Boża Krówka, szczególnie bankom z zagranicznym kapitałem szczególnie rzadko zależy na porozumieniu z dłużnikiem. Wolą szybko i w białych rękawiczkach przy pomocy BTE wprowadzić komornika.