Trwa ładowanie...

"Dotykał mnie pod stołem"

Śledczy sprawdzają, czy jeden z kierowników Aresztu Śledczego w Opolu molestował swoją pracownicę.

"Dotykał mnie pod stołem"
d1dmrp5
d1dmrp5

Jedna z pracownic Aresztu Śledczego w Opolu na początku kwietnia poinformowała prokuraturę rejonową, iż była molestowana seksualnie przez kierownika działu penitencjarnego aresztu - opisuje "Rz". Kobieta twierdzi, że kierownik wezwał ją do siebie, a następnie pokazywał filmy pornograficzne.

Pracownica mówi: „dotykał mnie pod stołem w okolicy górnej części ud (...) Złożył mi propozycję intymnego spotkania w pokoju hotelowym (...) Często wpatrywał się we mnie, wykonując jednocześnie specyficzne ruchy językiem, które jednoznacznie odbierałam jako lubieżne”.

Sprawę bada prokuratura. "Toczy się w tej sprawie postępowanie sprawdzające. Po przesłuchaniu osoby zawiadamiającej prokuratura zdecyduje, czy wszcząć śledztwo. – mówi gazecie Lidia Sieradzka, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu.

K. miał molestować więcej kobiet pracujących w areszcie, a cały proceder trwał kilka lat.

Andrzejem K. od kilku dni jest na zwolnieniu lekarskim. Zamierza przejść na emeryturę. W opolskim areszcie pracuje od kilkunastu lat. Jest doktorem nauk humanistycznych. Wcześniej wykładał m.in. na Uniwersytecie Opolskim. W 2006 r. we współpracy z IPN wydał książkę „Czesi w więzieniach okupowanej Europy”.

d1dmrp5
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1dmrp5