Mazowiecka Służba Więzienna szuka osób do pracy. Choć praca nie jest łatwa i nie każdy się do niej nadaje, to niektórych mogą przyciągnąć zarobki. Szansę na zatrudnienie mają nawet osoby z wykształceniem średnim.
Duński rząd ogłosił podpisanie umowy z władzami w Kosowie na wynajęcie 300 miejsc w tamtejszych więzieniach. Trafiać do nich mają skazani na deportację migranci. We wspólnym komunikacie podkreślono, że współpraca ma charakter rewolucyjny.
Ministerstwo Sprawiedliwości planuje, że przestarzałe areszty zostaną zamknięte, a Służba Więzienna będzie mieć własną, resortową szkołę wyższą - pisze wtorkowa "Rzeczpospolita".
Na poczcie przy sortowaniu paczek, produkcji okien, mebli i remontach, a także jako kucharze w restauracjach czy opiekunowie w hospicjach - to niektóre z setek miejsc i zawodów, w jakich obecnie pracują więźniowie.
- Poszerzenie możliwości nieodpłatnej pracy na cele społeczne wykonywanej przez więźniów jest celem projektu, którym we wtorek ma zająć się rząd. Wskaźnik zatrudnienia więźniów w Polsce - jak wskazuje resort sprawiedliwości - jest jednym z niższych w Europie.
Dzięki porozumieniu zawartemu ze Służbą Więzienną w Warszawie skazani będą
wykonywać prace na rzecz społeczności lokalnych, porządkowe oraz pomagać przy usuwaniu skutków
klęsk żywiołowych. To dla więźniów szansa na resocjalizację, a dla urzędów na oszczędności.