Duże banki, dużo nie płacą
Średnia płaca w sektorze bankowym w ub. roku wyniosła 7,4 tys. zł
14.05.2012 | aktual.: 14.05.2012 11:28
Średnia płaca w sektorze bankowym w ub. roku wyniosła 7,4 tys. zł, pisze "Puls Biznesu" i dodaje, że zawyżyły ją zarobki bankowców najwyższego szczebla. Członkowie zarządów banków zarabiali w 2011 r. przeciętnie ponad 143 tys. zł miesięcznie.
Z analizy firmy Sedlak & Sedlak wynika, że najlepiej płacił pracownikom w ub. roku Citi Handlowy (nieco ponad 10 tys. zł na osobę), a na drugim miejscu uplasował się BRE Bank z wynagrodzeniem "tylko" o 1300 zł niższym.
Ogólnie banki korporacyjne płacą lepiej niż detaliczne. To jest biznes o dużych wolumenach, wymagający specjalistycznej obsługi, zatem i pensje tutaj są wyższe, wyjaśnia Tomasz Bursa analityk Ipopemy Securities.
Banki detaliczne, szczególnie z rozbudowanymi sieciami oddziałów, nie są już tak hojne. Detal nie jest obecnie szczególnie dochodowym biznesem, stąd i płace dla sprzedawców i opiekunów klientów detalicznych do wysokich nie należą. Najlepszym tego przykładem jest PKO BP (2 tys. oddziałów i 29 tys. pracowników - średnia pensja nieco poniżej 6 tys. zł).
A kto płaci najmniej? Z zestawienia wynika, że węża w kieszeni ma właściciel Getin Banku - Leszek Czarnecki. W jego firmie średnia płaca wyniosła w 2011 r. 4384 zł.
MA