Eksperci stawiają na rynek bancassurance

Optymistami są także inni przedstawiciele branży. Ich zdaniem, pomaga coraz większa świadomość społeczeństwa o konieczności oszczędzania na emeryturę we własnym zakresie.

– W związku z dyskusją o OFE z pewnością zauważymy zwiększone zainteresowanie klientów długoterminowymi produktami oszczędnościowo-rentowymi. Ten segment powinien się rozwijać najszybciej – mówi Agnieszka Gocałek, dyrektor biura bancassurance PZU.

– Oferta bancassurance to istotny czynnik konkurencyjności banków. Nie ma na rynku bankowym znaczącego gracza, który nie proponowałby usług z tego kanału dystrybucji – mówi Małgorzata Knut, przewodnicząca zespołu ds. bancassurance Polskiej Izby Ubezpieczeń, członek zarządu BRE Ubezpieczenia.

W ostatnich latach dominującym rozwiązaniem ubezpieczeniowo-bankowym były polisolokaty, z których jednak firmy zaczęły się wycofywać.

Widać to choćby na przykładzie współpracy dwóch największych instytucji finansowych w Polsce. PKO BP sprzedał w ub.r. polisy PZU o wartości 1,6 mld zł. Rok wcześniej było to niemal 2,3 mld zł. Spadek to efekt ograniczenia polisolokat.

Do tej pory przypis składki był zdominowany przez polisy opłacane jednorazowo, ale rynek prognozuje wzrost udziału w bancassurance w planach oszczędnościowych regularnych, w tym produktów unit linked, czyli połączonych z funduszami kapitałowymi.

– Przed 2008 r. były one bardzo popularne i agresywnie sprzedawane, w kryzysie to się zmieniło, jednak teraz znów widzimy rosnące zainteresowanie – mówi Danuta Żukowska, dyrektor departamentu bancassurance ING Życie.

Specjaliści przewidują przejście na długoterminową, stałą współpracę między bankami a ubezpieczycielami. Stopniowo będzie ona zastępować obecną formę kooperacji opartą głównie na kryterium ceny, a zatem jakości i atrakcyjności usług. – Stała, długoletnia współpraca pozytywnie się odbije na poziomie obsługi i dopasowaniu oferty do potrzeb klientów – mówi Krzysztof Charchuła, prezes BZ WBK-Aviva.

– Oferta będzie szyta bardziej indywidualnie i dostosowywana do „etapów życia klienta” – mówi Danuta Żukowska z ING Życie. Tendencją na rynku będzie też stopniowe ograniczanie wachlarza np. oferowanych funduszy inwestycyjnych, szczególnie tych dla klienta masowego.

Szeroka oferta dla wymagających klientów nie zniknie, jednak jej oferta może zostać ograniczona np. dla klientów private banking.

– Bancassurance to papierek lakmusowy, który pokazuje aktualne rynkowe trendy. Banki bowiem bardzo szybko reagują na potrzeby klientów i często są pionierami w oferowaniu innowacyjnych rozwiązań ubezpieczeniowych, które potem naśladuje szerszy rynek – zauważa Małgorzata Knut.

Zuzanna Reda