Frugo zastąpiło Tigera
Firma FoodCare, która z Dariuszem Michalczewskim spiera się o markę energetyka Tiger coraz więcej zarabia na reaktywacji napoju Frugo. Sukces jest tak duży, że teraz brand będzie sygnował także lody i żelki - donosi "Rzeczpospolita".
09.01.2012 | aktual.: 09.01.2012 08:27
Jak mówi gazecie prezes FoodCare Wiesław Włodarski już niedługo rusza w fabryce w Niepołomicach nowa linia produkcyjna. Dzięki inwestycji wartej 30 mln zł sprzedaż Frugo ma wzrosnąć o 30 proc. Oprócz napoju firma chce jeszcze w tym roku wypuścić pod tą marką sorbet oraz żelki.
Na rynek lodów wart według Euromonitora 1,5 mld zł FoodCare chce wejść jeszcze w kwietniu, by zdążyć na startujący w maju sezon. To nie koniec pomysłów na powiększenie asortymentu. Pod kojarzoną głównie z galaretkami marką Gellwe w tym roku firma będzie chciała sprzedawać także syropy owocowe. Ma to pomóc w zwiększeniu sprzedaży o 12 proc.
To jednak nie koniec inwestycji. Na spore zyski związane z zainteresowaniem Euro 2012 FoodCare liczy w związku ze sponsorowaniem polskiej reprezentacji piłkarskiej przez markę 4Move. Dzięki temu obecny udział napoju izotonicznego w rynku ma zmienić się z 10 proc. do 20 proc.
Na 2012 FoodCare planuje ogólne zwiększenie sprzedaży z 465 mln zł do 650 mln zł. Jak deklaruje Wiesław Włodarski cały czas zamierza też walczyć o odzyskanie marki Tiger, którą obecnie produkuje konkurencyjny Maspex Wadowice.
Wirtualna Polska / "Rzeczpospolita"