Horror! Żaba w ogórkach konserwowych!
Oślizgła, obrzydliwa i z wyłupiastymi oczami - po prostu martwa żaba. Państwo Anna i Kazimierz Stachurscy z Krakowa znaleźli ją w... słoiku ogórków konserwowych! Najgorsze jest to, że pani Anna i pan Kazimierz, nim odkryli znalezisko, zdążyli... zjeść kilka ogórków!
Żabę odkryła córka państwa Stachurskich. - Mamo, tato! Żaba! - krzyczała nastolatka, której słoik prawie wypadł z rąk.
Nikomu nic się nie wydawało. W słoiku ogórków firmy Józef Ptak w najlepsze pływała martwa żaba. Państwo Stachurscy już wcześniej skosztowali kilka ogórków. Żaby nie zauważyli, bo była ukryta pod dolną warstwą.
- Inspektorzy sanitarni udadzą się do sklepu, gdzie dokonają zakupu produktów z tej konkretnej partii. Następnie zostaną pobrane próbki do badań laboratoryjnych, które wykażą ewentualne nieprawidłowości. O wszczęciu procedury postępowania zostania poinformowany także zakład produkcyjny - zapewniła Elżbieta Kuras rzecznik Wojewódzkiej Stacji Sanitarno Epidemiologicznej w Krakowie.
Pan Kazimierz (45 l.) skontaktował się również z producentem. Otrzymał opis procedury produkcji ogórków. Usłyszał również zapewnienia, że to pewnie zabieg konkurencji i zaproponowano mu w rekompensacie kilka przetworów. Rodzina Stachurskich zdecydowanie odmówiła. Nikt z nich na razie nie ma ochoty patrzeć na słoiki. Ani z nich cokolwiek jeść.
