Igrzyska bez alkoholu. Będzie tylko jeden wyjątek
W czasie Igrzysk XXXIII Olimpiady w Paryżu w przyszłym roku na stadionach nie będzie można napić się piwa. Jedynym wyjątkiem będą strefy dla VIP-ów - poinformował w poniedziałek stołeczny dziennik Le Parisien.
Igrzyska w stolicy Francji zostaną rozegrane w dniach 26 lipca - 11 sierpnia przyszłego roku. Na zdjęciu oficjalne maskotki tej imprezy
Podstawą prawną tej decyzji jest ustawa z 1992 roku, która zabrania promocji i sprzedaży piwa w miejscach publicznych. Nie będą to pierwsze bezalkoholowe igrzyska.
Piwosze nie mogli się napić też napić piwa w czasie igrzysk olimpijskich w Tokio w 2021 roku - wtedy było to spowodowane restrykcjami związanymi z pandemią koronawirusa. Z kolei widzowie igrzysk mogli delektować się tym napojem w Londynie w 2012 roku i cztery lata pćźniej w Rio de Janeiro.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Paryż i Los Angeles. Oto gospodarze kolejnych igrzysk olimpijskich
Igrzyska w stolicy Francji zostaną rozegrane w dniach 26 lipca - 11 sierpnia przyszłego roku, natomiast XVII Igrzyska Paraolimpijskie zaplanowano w dniach 28 sierpnia - 8 września.
Francuzi coraz mniej przychylni igrzyskom
Jak wynika z czerwcowego sondażu, wykonanego przez pracownię Odoxa dla dziennika "Le Figaro", poparcie Francuzów dla igrzysk olimpijskich w Paryżu w 2024 roku spadło w ciągu trzech miesięcy z 69 do 58 procent. Z kolei we wrześniu 2021 roku pozytywny stosunek do igrzysk w Paryżu deklarowało aż 76 procent Francuzów.
Próbując interpretować gwałtowny spadek poparcia dla igrzysk, pracownia Odoxa przywołuje kontrowersje wokół sprzedaży biletów, w szczególności ich wysokie ceny, oraz "wzrost niepokoju i poczucia nieprzygotowania do igrzysk na rok przed ich rozpoczęciem".
Tylko 52 procent Francuzów deklaruje, że będzie śledzić paryskie igrzyska, czyli mniej niż poprzednie w Tokio w 2021 roku (55 procent), a zwłaszcza w 2016 w Rio de Janeiro (64 procent).
Ankietę przeprowadzono w dniach 21-22 czerwca, a więc tuż po przeszukaniu siedziby Komitetu Organizacyjnego (COJO) oraz firmy Solideo, dostarczającej usługi na rzecz COJO. Według mediów rewizje były związane ze śledztwem, które dotyczy potencjalnych nieprawidłowości przy udzielaniu zamówień publicznych.
