Indeksy w Europie i Azji coraz wyżej

Tak silne tempo wzrostu z pewnością trudno utrzymać będzie w najbliższych dniach. Zwyżkę w Japonii w dalszym ciągu napędzają oczekiwania inwestorów na cięcie stóp procentowych w tym kraju. Decyzję w tej sprawie poznamy już w nocy z czwartku na piątek. Oczekiwania na interwencję Banku Japonii są na tyle duże, iż w wypadku, gdyby nie została ona podjęta, na tamtejszej giełdzie będziemy mieli do czynienia ze znacznym spadkiem. Warto przypomnieć, iż główna stopa procentowa znajduje się w tym kraju na bardzo niskim poziomie 0,5%, wobec czego jej obniżka o 25 pb. nie pozostawiłaby miejsca do tego typu interwencji w kolejnych miesiącach.

Impuls do wzrostów na japońskiej giełdzie dały dzisiaj również pogłoski o stworzeniu przez władze tego kraju kolejnego planu stymulującego dla tamtejszej gospodarki, który ma opiewać na kwotę 51 mld USD. Pogłoski te nie zostały jeszcze oficjalnie potwierdzone. Zwyżkę obserwujemy dzisiaj również na giełdach europejskich. Do dalszej poprawy nastrojów na Starym Kontynencie przyczyniły się m.in. lepsze od oczekiwań wyniki za III kw. największego niemieckiego banku - Deutsche Bank. Osiągnął on zysk w wysokości 435 mln EUR. Inwestorzy oczekiwali, iż uzyska on stratę. Lepsze od oczekiwań wyniki tego banku wynikają przede wszystkim z zastosowania przez niego nowych zasad księgowania, które pozwoliły mu obniżyć kwotę odpisów aktualizacyjnych o ponad 800 mln EUR. Pozytywnie zaskoczył dzisiaj inwestorów również raport kwartalny spółki Unilever.

Wzrosty nie ominęły dzisiaj warszawskiego parkietu. Indeks WIG20 o godz. 11.30 znajdował się w pobliżu istotnego oporu 1800 pkt. Na początku dzisiejszych notowań poziom ten był już kilkukrotnie testowany. Ewentualne przebicie oporu 1800 pkt może dać impuls do dalszych dynamicznych wzrostów na rodzimym parkiecie.

Podczas dzisiejszej sesji napłyną do nas istotne dane z amerykańskiej gospodarki. O godz. 13.30 poznamy wstępne szacunki PKB w III kwartale. Prognozy zakładają spadek tego wskaźnika o 0,5%. W poprzednim kwartale odnotował on wzrost o 2,8%. Słaby odczyt tego wskaźnika może utrudnić amerykańskiemu parkietowi dołączenie się do zwyżki obserwowanej dzisiaj w Azji i w Europie. Wczoraj na Wall Street, wzrosty z tych kontynentów nie były kontynuowane. Indeks Dow Jones Industrial zakończył notowania niespełna 1% spadkiem. Tamtejszej giełdy nie wsparła decyzja Komitetu Otwartego Rynku o obniżce stóp procentowych w USA o 50 pb., gdyż w dużej mierze została ona przez rynek kapitałowy zdyskontowana już wcześniej. Jeśli dane o PKB nie przyniosą silnego negatywnego zaskoczenia, amerykański parkiet powinien powrócić do wzrostów.

Tomasz Regulski
DM TMS Brokers S.A.