Internauci nie chcą płacić na telewizję publiczną, zgadzają sie na jeszcze wiecej reklam i przerywanie programów
Większość internautów uważa, że potrzeby finansowe mediów publicznych powinny być zaspokajane tylko z reklam
Przeszło połowa polskich internautów uważa, że media publiczne powinny utrzymywać się wyłącznie z reklam, a aż dwie trzecie z nich wolałaby, żeby programy telewizji publicznej były przerywane reklamami, niż żeby obowiązywała opłata abonamentowa lub audiowizualna. Takie wnioski płyną z badania, jakie przeprowadził dom mediowy MEC.
Tylko co piąty użytkownik internetu popiera obecny model finansowania TVP i Polskiego Radia, a wyraźna większość (58 proc.) uważa, że powinien zostać zmieniony. Internauci mają przy tym zupełnie inne wyobrażenie o kierunku zmian niż rząd, który chce opłaty audiowizualnej dla wszystkich.
Większość internautów uważa, że potrzeby finansowe mediów publicznych powinny być zaspokajane tylko z reklam, a co piąty badany jest za obciążeniem tymi kosztami nadawców komercyjnych. Zaledwie co czternasty zgodziłby się na proponowane przez rząd podwyższenie opłat w zamian za poprawę jakości programów.
MEC zapytał też internautów, jaką wysokość abonamentu lub opłaty audiowizualnej byliby skłonni zaakceptować w sytuacji, gdyby media publiczne nie emitowały reklam. 31 proc. z nich nie chciałaby w ogóle płacić, a niemal tyle samo (33 proc.) uważa, że maksymalna kwota, jaką mogliby zaakceptować, to 10 zł miesięcznie. Tylko 4 proc. dopuszcza płacenie na media publiczne ponad 30 zł miesięcznie.
Aktualna wysokość abonamentu RTV za używanie odbiornika telewizyjnego (także łącznie z odbiornikiem radiowym) to 22,70 zł miesięcznie, czyli 272,40 zł rocznie. Jeśli opłatę wniesie się jednorazowo, trzeba zapłacić 245,15 zł.