Jaka umowa najlepsza na wakacje?

Choć do wakacji zostały jeszcze trzy tygodnie, to idealna pora, by właśnie teraz rozpocząć poszukiwanie zajęcia. Zanim jednak rozpoczniemy pracę, powinniśmy sprawdzić, jaki rodzaj pracy i która z umów będzie dla nas w tym okresie najkorzystniejsza

Jaka umowa najlepsza na wakacje?
Źródło zdjęć: © © Tyler Olson - Fotolia.com

06.06.2014 | aktual.: 06.06.2014 14:26

.

Umowa o pracę, o dzieło, a może lepiej zostać freelancerem?

- Wakacje to czas, w którym wiele osób wchodzi w życie zawodowe i podpisuje swoje pierwsze umowy. W przypadku uczniów czy osób posiadających status studenta najczęściej spotyka się umowy zlecenia bądź też umowy o dzieło, które regulowane są przez kodeks cywilny. Pamiętajmy, że przedmiotem umowy o dzieło zawsze musi być konkretny i możliwy do przewidzenia rezultat. Umowa zlecenia zobowiązuje zleceniobiorcę do starannego wykonywania czynności opisanych w umowie, na jej podstawie można np. powierzyć studentowi bieżącą aktualizację bazy danych. Umowa o pracę podlega przepisom Kodeksu Pracy i może przyjąć różne formy. Obecnie wyróżniamy umowę na okres próbny, na zastępstwo, na czas określony, na czas nieokreślony oraz umowę na czas wykonywania określonej pracy. Umowa o pracę jest pożądana przede wszystkim przez osoby poszukujące stabilnego zatrudnienia, które gwarantuje opłacenie wszystkich składek emerytalnych i ubezpieczeniowych – wyjaśnia mecenas Konrad Syryca z Fic, Syryca Kancelarii Radców Prawnych.

W dzisiejszych czasach nie łatwo jest otrzymać umowę o pracę, zazwyczaj zanim pracodawca zdecyduje się na podpisanie takiej umowy, zatrudnia pracownika na innych zasadach. Jednak w przypadku pracy wakacyjnej możemy podpisać umowę o pracę w charakterze „próbnym”. Zyskuje na tym pracodawca, gdyż – jeśli mu się nie spodobamy - nie musi nas po tym okresie zatrudniać, natomiast my będziemy zabezpieczeni przez okres wypowiedzenia i przede wszystkim będzie to dla nas okazja do zaprezentowania swoich umiejętności, która być może zaowocuje dalszą współpracą. Coraz więcej z nas decyduje się jednak na umowę o dzieło. Jest to wygodna forma umowy pracy wakacyjnej, bowiem sami decydujemy w jakich dniach i godzinach ją wykonujemy. Umowa o dzieło nie przewiduje jednak opłacania składek ZUS, chyba że posiadamy statusu studenta.

- Umowy cywilnoprawne mają ten atut, że nie regulują czasu pracy i nie przewidują one zależności pracownika od pracodawcy – nie ma tu stosunku podporządkowania. Umowy cywilnoprawne są też chętnie zawierane przez freelancerów, którzy aktywnie działają w sektorze nowoczesnych technologii – mówi Weronika Florkowska z PrimeSoft Polska, firmy oferującej profesjonalne systemy obiegu informacji. – Specjaliści z branży są na tyle cenni, że nie mają problemów z otrzymaniem umowy o pracę, jednak część z nich woli realizować się właśnie poprzez podejmowanie różnorodnych zleceń niejednokrotnie realizowanych w kilku miastach czy nawet krajach – dodaje Florkowska.

Dopóki kontynuujemy naukę, forma umowy zlecenia jest dla nas dogodna, bo student do 26 roku życia, nie podlega ubezpieczeniom (emerytalnemu i rentowemu) z tytułu wykonywania pracy na podstawie umowy agencyjnej lub umowy zlecenia. Nie trzeba więc zgłaszać go do ZUS ani opłacać składek, a to pozwala pracodawcy zapłacić mu więcej. Jeśli wykonywane zadania prowadzą do jakiegoś finalnego efektu, to można na taką okoliczność zawrzeć umowę o dzieło, która daje więcej „na rękę" i też jest w tym przypadku nieoskładkowana. - Jeśli jednak przez „bycie freelancerem" rozumiemy własną działalność gospodarczą, to odradzam - zbyt duży koszt (i kłopot) jeśli ma służyć tylko doraźnym, wakacyjnym pracom. W Polsce nie ma przyjaznego klimatu dla drobnej przedsiębiorczości i np. kilka lat po zakończeniu działalności może nas dosięgnąć jakaś kara nałożona przez organy kontrolne – tłumaczy Artur Ragan z Work Express.

Jakie umowy najchętniej oferują pracodawcy?

Najczęściej stosowana forma to umowy cywilno-prawne i umowy o pracę na czas określony, czyli zgodne z prawem formy regulujące obowiązki pracodawcy i pracobiorcy, bądź stron umawiających się na wykonanie określonych czynności (umowa zlecenia) albo uzyskanie określonego efektu (umowa o dzieło). Praktyka zaś jest taka, że mnóstwo pracodawców z małych miejscowości nie proponuje żadnej umowy, a wypłatę wręcza (albo i nie) do ręki. - Młodzi ludzie godzą się na to, bo najważniejsza jest dla nich możliwość zarobienia paru złotych, a w handlu i gastronomii jest to w zasadzie norma. Warto pamiętać, że bez umowy w ręku walka o wypłatę należnego wynagrodzenia jest zwykle skazana na porażkę – wyjaśnia Artur Ragan.

W jakim sektorze najłatwiej znaleźć pracę wakacyjną?

Podczas wakacji najwięcej ofert pracy pochodzi z rolnictwa, gastronomii i handlu. Chodzi najczęściej o zaspokojenie zapotrzebowania na obsługę ruchu turystycznego oraz prace pomocnicze przy zbiorach. Pojawia się mnóstwo niskopłatnych zajęć, które podejmują młodzi ludzie wyłącznie na czas wakacji.

- Żeby jednak wykorzystać wakacje jako „rozbieg” do prawdziwej pracy, proponuje wybierać branże, które nie zamierają wraz ze spadkiem temperatur i liczby gości. Wśród naszych propozycji zatrudnienia czasowego np. w Niemczech przeważają stanowiska w firmach produkcyjnych i magazynowych. Poza magazynierami, operatorami wózków, pakowaczami i operatorami maszyn, pracę można znaleźć na takich stanowiskach jak: komisjoner z obsługą skanera (1000 euro na rękę) czy pracownik linii produkcyjnej (również 1000 euro na rękę). Wystarczy dobry stan zdrowia, a język niemiecki nie jest obowiązkowy. Jest też mnóstwo propozycji pracy dla opiekunek osób starszych – tu oczywiście wymagana jest dobra znajomość niemieckiego, a wynagrodzenia sięgają nawet 1300 euro netto – dodaje Artur Ragan.

W kraju warto próbować np. w FMCG, czyli branży dóbr szybkozbywalnych. Dzieje się tak, bo ta jest uzależniona od bieżącej konsumpcji, która miewa słabsze momenty, ale nigdy nie ustaje. W dodatku jej specyfika sprawia, że oferuje mnóstwo zajęć dla osób o relatywnie niskich kwalifikacjach lub niewielkim stażu pracy. Oferty pracy w branży FMCG są przeznaczone najczęściej dla handlowców, pracowników marketingu, logistyki oraz sprzedawców. Można powiedzieć że dla wielu specjalistów ds. sprzedaży oraz obsługi klienta to „wyższa szkoła praktycznej nauki zawodu", bo stanowisk z tym związanych jest najwięcej.

AB,JK.WP.PL

praca wakacyjnaumowa cywilnoprawnapraca na wakacje
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)