Klincz

Wczorajsza sesja zakończyła się wzrostem indeksów, ale skala tego ruchu w zasadzie niewiele zmienia w układzie sił na rynku.

09.10.2009 09:14

Kupujący w Warszawie mają z czymś problem, za bardzo nie można domyślić się o co chodzi, ale już od kilku tygodni zachowujemy się wyraźnie słabiej. Pytanie czy jesteśmy w fazie dystrybucji przed kolejną falą spadkową czy też duzi inwestorzy robią miejsce w portfelu na akcje nowej emisji PKO BP czy też szykują kapitał na publiczną ofertę PGE. Wczoraj po wyższym otwarciu ponownie podaż pojawiła się nieznacznie poniżej oporu wynikającego z linii trendu spadkowego. W drugiej części sesji ponownie strona popytowa podjęła wysiłek sforsowania oporu, ale na wyższych poziomach sukcesywnie pojawia się podaż, która uniemożliwia kontynuację wzrostu.

Aktualnie linia ta pokrywa się z wczorajszym maksimum na 2219 pkt. i wytycza najbliższy poziom oporu. W przypadku jego przebicia będę oczekiwał na atak na 2235 a w razie powodzenia kolejne bariery będę widział na 2255 oraz 2274 pkt. Sforsowanie tego ostatniego pułapu winno zapowiadać test szczytów na 2299 i 2317 pkt. Optycznie kupujący winni podejmować próbę wybicia w górę i właśnie takiemu wariantowi należałoby przypisywać większe prawdopodobieństwo realizacji. Ale tak jak pisałem wcześniej na oporach pojawia się podaż i to niestety komplikuje ocenę rynku. Najbliższe wsparcia znajdują się na 2194 i 2185 pkt., a w razie ich przebicia dużą wagę będę przywiązywał do zakresu 2170-75 pkt., gdzie znajduje się ostatnie lokalne minimum jak i dolne ograniczenie luki hossy z początku tygodnia. Ewentualne przełamanie tego wsparcia winno zapowiadać test minimum na 2136 oraz leżącego nieco niżej ważnego poziomu 2131 pkt. Przebicie tego ostatniego poziomu będzie wskazywało na słabość strony popytowej i zarazem będzie
zapowiadało pogłębienie korekty poniżej 2087 pkt.

Rynkowy klincz się przeciąga, jak spojrzymy na wykresy to trudno jednoznacznie wskazać w którą stronę może nastąpić wybicie. Bez wątpienia trend w średnim terminie jest wzrostowy, związku z czym większe prawdopodobieństwo należałoby przypisać wybiciu w górę. Z drugiej strony biorąc pod rozwagę długość tej fazy konsolidacji to wybicie winno być silne i zaprowadzić WIG-20 do ok. 2650 pkt., z szansami na więcej. Ale jak się spojrzy na wykresy spółek to za bardzo nie widać, które miałby ten ruch wykonać. Na szerokim rynku cały czas sytuacja się pogarsza i korekty odnotowuje coraz więcej spółek, choć na razie nie przekłada się to na ruch indeksów. Czy dziś nastąpią definitywne rozstrzygnięcia, obawiam się, że nie.

[ Zobacz pełną analizę

]( http://i.wp.pl/a/f/pdf/23153/biuletyn091009.pdf )
Tomasz Jerzyk
DM BZ WBK

| Dane prezentowane w niniejszym raporcie zostały uzyskane lub zaczerpnięte ze źródeł uznanych przez DM BZ WBK S.A. za wiarygodne, jednakże DM BZ WBK S.A. nie może zagwarantować ich dokładności i pełności. Niniejsze opracowanie i zawarte w nim komentarze są wyrazem wiedzy oraz poglądów autora i nie powinny być inaczej interpretowane. Dom Maklerski BZ WBK S.A. nie ponosi odpowiedzialności za szkody poniesione w wyniku decyzji podjętych na postawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu. Powielanie bądź publikowanie niniejszego opracowania lub jego części bez pisemnej zgody DM BZ WBK S.A. jest zabronione. |
| --- |

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)