Kompania Węglowa nie zamierza sprzedać akcji ZA Puławy
12.01. Katowice (PAP) - Kompania Węglowa, posiadająca 9,9 proc. akcji Zakładów Azotowych Puławy, nie zamierza sprzedawać tych walorów co najmniej tak długo, jak akcje tej spółki...
12.01.2011 | aktual.: 12.01.2011 16:38
12.01. Katowice (PAP) - Kompania Węglowa, posiadająca 9,9 proc. akcji Zakładów Azotowych Puławy, nie zamierza sprzedawać tych walorów co najmniej tak długo, jak akcje tej spółki będzie posiadał również Skarb Państwa - zadeklarował w środę wiceprezes KW Jacek Korski.
Kompania chce natomiast możliwie szybko sprzedać ponad 93 proc. akcji Huty Łabędy, którymi w grudniu dokapitalizował ją Skarb Państwa. Sprzedaż tych akcji w ciągu dwóch lat to warunek postawiony przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
"Podwyższenie naszego kapitału akcjami Huty Łabędy czeka w tej chwili na rejestrację w sądzie. Zaraz po zarejestrowaniu rozpoczniemy działania związane z wyceną tych walorów. Będziemy chcieli je jak najszybciej sprzedać" - powiedział dziennikarzom Korski, koordynujący pracę zarządu Kompanii.
Na sprzedaż - według wiceprezesa - mają być wystawione także warte ok. 30 mln zł akcje Nadwiślańskiej Spółki Energetycznej (NSE), którymi również dokapitalizował Kompanię Skarb Państwa.
Korski przypomniał, że środki z dokapitalizowania KW może przeznaczać wyłącznie na spłatę starych długów wobec ZUS, przejętych po dawnych spółkach węglowych. Spłaty te będę następować do końca 2015 r. Do zapłaty zostało jeszcze ok. 850 mln zł.
Oprócz akcji Łabęd i NSE, Kompania otrzymała też w grudniu ponad 98 mln zł w gotówce, co zapewnia jej środki na spłaty wobec ZUS do lipca. Dzięki temu zasileniu o kilka dni skróci się czas przeterminowania zobowiązań Kompanii wobec dostawców. W końcu roku spółka płaciła kontrahentom średnio 58 dni po terminie.
Sytuację finansową firmy poprawiło też blisko 125 mln zł ubiegłorocznej dotacji z budżetu państwa na tzw. inwestycje początkowe.
"Te pieniądze dały firmie oddech, nasza luka finansowa się zmniejsza" - ocenił Korski.
Kompania nie podjęła jak dotąd decyzji, czy i kiedy sprzeda akcje grupy Tauron, które - według założeń - otrzyma po planowanej na ten rok finalizacji wniesienia kopalni Bolesław Śmiały do grupy Tauron i sprzedaży Tauronowi posiadanych akcji Południowego Koncernu Węglowego (PKW), także należącego w większości do tej grupy.
Jak powiedział Korski, trwają ostatnie uzgodnienia związane z przygotowaniem założeń wyceny kopalni Bolesław Śmiały oraz akcji PKW. Według wiceprezesa, transakcja powinna być sfinalizowana do końca roku. W zamian Kompania dostanie akcje giełdowego Tauronu z nowej emisji, przeznaczonej dla KW.
"Na pytanie o nasze zamierzenia dotyczące tych akcji będzie można odpowiedzieć, gdy już je otrzymamy i będziemy znali ich wartość. Może się np. okazać, że Tauron będzie dobrą inwestycją finansową i jej nie ruszymy" - powiedział Korski, przyznając, że druga możliwa opcja to sprzedaż akcji, jeżeli okaże się to korzystne.
Jak dotąd nie wiadomo, jaka może być wartość transakcji i ile warte będą akcje Tauronu, jakie dzięki niej otrzyma Kompania. Według Korskiego, kluczowe w tej sprawie będą trzy elementy: ostateczna wycena wartości kopalni oraz pakietu akcji PKW, wynegocjowana cena akcji Tauronu, jakie KW otrzyma za te aktywa, oraz notowania giełdowe grupy Tauron.
Kompania Węglowa jest największym w Polsce producentem węgla. W ubiegłym roku jej 15 kopalń wydobyło blisko 40 mln ton węgla, o 2,7 mln ton mniej niż rok wcześniej. Ok. 15 mln ton (1 mln ton więcej niż zakładano) trafiło do dużych elektrowni.
Na 2011 rok również zakładane jest wydobycie rzędu 40 mln ton. Zysk netto - według wstępnych danych - wyniósł ok. 2,4 mln zł. Kompania zatrudnia blisko 60 tys. pracowników. (PAP)
mab/ pad/ asa/