Kryzys na rynku pracy to przesada

W ciągu roku polskie firmy zlikwidowały co pięćdziesiąte miejsce pracy. Zatrudnienie spadło o 2 proc. "Puls Biznesu" przytacza dane GUS, z których wynika, że w sumie od września ubiegłego roku zlikwidowano 138 tys. miejsc pracy.

Polski rynek pracy okazał się o wiele bardziej odporny na kryzys, niż spodziewali się ekonomiści. Oprócz częstych masowych zwolnień, wiele firm dokonywało też masowych przyjęć do pracy.

W dodatku część osób wysyłano na urlopy, części zmniejszono czas pracy. Polskie firmy starały się zatrzymywać pracowników, aby uniknąć problemów z brakiem rąk do pracy, kiedy przyjdzie ożywienie.

Dane GUS świadczą też o tym, że największa fala zwolnień jest już za nami. Pod koniec ubiegłego roku i w pierwszej połowie bieżącego roku w ciągu miesiąca znikało po kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt miejsc pracy. Tymczasem w listopadzie zlikwidowano tylko dwa tysiące etatów, a w październiku nawet nieco ich przybyło.