Lekka odwilż na rynku pracy

90 103 – tyle ofert pracy w II kwartale tego roku opublikowali pracodawcy w serwisie Pracuj.pl. To więcej niż w tym samym czasie w roku ubiegłym. Widać zatem, że na rynku pracy zaczynamy odczuwać lekką odwilż

Obraz

Kto zatrudniał

Od jakiegoś czasu z gorszą koniunkturą mamy do czynienia w branży marketingowej, co potwierdzają również dane Pracuj.pl. W analizowanym okresie, właśnie w tym sektorze najbardziej spadła liczba ofert (o 19 proc.) w porównaniu do I kwartału. Spadki odnotowano również w przemyśle chemicznym (o prawie 16 proc.) oraz w budownictwie i nieruchomościach (o 15 proc.). Nadal mieliśmy do czynienia ze spadającym zapotrzebowaniem na pracowników w branży IT (o 12 proc.), co zaobserwowano już na początku tego roku. Co ciekawe, analizując dane rok do roku, również w tym sektorze można zaobserwować jeden z największych spadków (o 22 proc.).

Sytuacja poprawiła się natomiast w branży logistycznej, gdzie w porównaniu do I kwartału zapotrzebowanie na pracowników wzrosło aż o ¼, oraz w telekomunikacji i zaawansowanych technologiach (wzrost liczby ofert o 6 proc.).

Kogo szukano

Kryzys trwający od jakiegoś czasu w sektorze budowlanym widać także analizując dane dotyczące specjalizacji poszukiwanych pracowników. Popyt na budowlańców spadł bowiem, w odniesieniu do I kwartału, aż o 22 proc., identyczny spadek odnotowano również w przypadku specjalistów od nieruchomości. Ponadto, tak znaczące zmniejszenie liczby ofert zaobserwowano w przypadku specjalistów z obszaru Edukacja/Szkolenia oraz finansistów (tu odnotowano spadek o 20 proc.).

Choć specjaliści IT nadal znajdują się na trzecim miejscu najbardziej poszukiwanych pracowników (po handlowcach i pracownikach obsługi klienta), to w II kwartale pracodawcy znów mieli im mniej do zaoferowania niż trzy miesiące wcześniej. Liczba ofert spadła o 14 proc., ale trzeba zaznaczyć, że ten spadek dotyczył głównie administratorów, a w mniejszym stopniu najbardziej poszukiwanych programistów. Więcej za to niż wcześniej szukano specjalistów z obszaru Internet/e-Commerce/Nowe Media.

O początkach lepszej koniunktury może natomiast świadczyć wzrost zapotrzebowania na pracowników w obszarze produkcji. W porównaniu do I kwartału, pracodawcy opublikowali dla nich o 9 proc. więcej propozycji, a rok do roku wzrost ten był nawet większy, bo na poziomie 20 proc.. Warto też odnotować bardzo duży przyrost liczby ofert dla specjalistów zajmujących się badaniami i rozwojem (o 74 proc.).

- Cieszy, że firmy zatrudniają pracowników produkcyjnych, bo to znak, że rynek potrzebuje ich wyrobów. A wiadomo, że o trwałej poprawie na rynku pracy decyduje lepsza koniunktura w biznesie – ocenia Przemysław Gacek.

II kwartał to tradycyjnie już okres zatrudniania pracowników sezonowych oraz osób na praktyki i staże. I to właśnie w przypadku tych stanowisk odnotowano największy przyrost liczby ofert (odpowiednio o 51 proc. i 35 proc.). W analizowanym okresie spadł natomiast, o 14 proc., popyt na dyrektorów i prezesów.

Gdzie była praca

Województwo mazowieckie, a ściślej region warszawski, pozostaje największym lokalnym rynkiem pracy. Pracodawcy z tego regionu zamieścili w okresie kwiecień-czerwiec prawie dwukrotnie więcej propozycji zatrudnienia (ponad 16 tys.) niż firmy z drugiego w zestawieniu woj. dolnośląskiego (8,5 tys.). Zdecydowanie mniej ofert było w zachodniopomorskim, ale tam z kolei w II kwartale odnotowano największy przyrost liczby propozycji (o 4 proc.). Mniej powodów do zadowolenia mieli natomiast mieszkańcy regionu świętokrzyskiego i Podlasia, bo tamtejsi pracodawcy opublikowali o 5 proc. mniej ofert.

Jednak w porównaniu do analogicznego okresu 2012 roku widać, że propozycji zatrudnienia przybyło w całej Polsce, czego nie można powiedzieć o ofertach zagranicznych, których było o 10 proc. mniej niż przed rokiem.

- Firmy z zagranicy borykają się ze swoimi problemami i spowolnieniem gospodarczym, co skutkuje mniejszym zapotrzebowaniem na pracowników z Polski. Niektóre kraje, jak na przykład Niemcy, poszukują wysoko wykwalifikowanych specjalistów, dobrze znających ich język ojczysty. A specjalistów spełniających oba te wymagania jest w naszym kraju coraz mniej. Nie bez znaczenia jest również to, że wiele młodych osób z południa Europy, nie mogąc znaleźć pracy w swoich krajach, emigruje na północ, zasilając rynki pracy w krajach Europy Zachodniej. – podsumowuje prezes Grupy Pracuj.

Wybrane dla Ciebie

Nowy hit wśród Niemców. Po ten produkt jeżdżą do Polski
Nowy hit wśród Niemców. Po ten produkt jeżdżą do Polski
Miliony na odszkodowania za wypadki na polach. Oto nowe dane
Miliony na odszkodowania za wypadki na polach. Oto nowe dane
Polacy szturmują urzędy. 500 zł kary dziennie za spóźniony wniosek
Polacy szturmują urzędy. 500 zł kary dziennie za spóźniony wniosek
Chcą postawić krematorium obok domów. Mieszkańcy Małopolski protestują
Chcą postawić krematorium obok domów. Mieszkańcy Małopolski protestują
Zmiany w wypłatach emerytur w październiku. Pieniądze będą wcześniej
Zmiany w wypłatach emerytur w październiku. Pieniądze będą wcześniej
Polska marka odzieżowa na sprzedaż. Cena drastycznie spadła
Polska marka odzieżowa na sprzedaż. Cena drastycznie spadła
Tony żywności z Azji z zakazem wjazdu do Polski. Oto co wykryli
Tony żywności z Azji z zakazem wjazdu do Polski. Oto co wykryli
Na tych grzybach można zarobić 2 tys. zł. Jak ich szukać?
Na tych grzybach można zarobić 2 tys. zł. Jak ich szukać?
Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega