Ma problemy po amputacji. KRUS "czeka, aż odrośnie mi noga"
Paweł Ciuch, rolnik z Mircza, zmaga się z problemami po amputacji nogi. Początkowo KRUS przyznał mu 50 proc. uszczerbku na zdrowiu, a potem zmienił decyzję na 5 proc. Rolnik planuje zaskarżyć decyzję do sądu.
Po pożarze, który zniszczył dom Pawła Ciucha, rolnika z Mircza w powiecie hrubieszowskim i oborę, w czerwcu ubiegłego roku rolnik doznał urazu nogi, co w połączeniu z cukrzycą doprowadziło do amputacji kończyny powyżej kolana.
Jak informuje "Tygodnik Rolniczy", rolnik liczył, że domowy budżet wspomoże odszkodowanie z KRUS za skutki wypadku przy pracy rolniczej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W końcu ceny, które nie straszą. Tyle kosztują polskie nowalijki
Rolnik walczy z KRUS
Początkowo – 25 lutego 2025 r. – lekarz rzeczoznawca ocenił uszczerbek na zdrowiu na 50 proc. Jednak zaledwie miesiąc później komisja lekarska KRUS w Biłgoraju zakwestionowała tę ocenę i zmniejszyła uszczerbek do 5 proc. Zmiana orzeczenia pociągnęła za sobą zmniejszenie wypłaty – do kwoty 7155 zł.
Paweł Ciuch zamierza zaskarżyć tę decyzję do sądu, co wiąże się z dodatkowymi kosztami prawnymi.
Jak podaje portal, KRUS w odpowiedzi na pytania dotyczące sprawy wyjaśnił, że pierwotne orzeczenie zostało podważone przez lekarza regionalnego inspektora. Komisja, analizując dokumentację, stwierdziła, że uraz był powierzchowny, a jego konsekwencje zostały spotęgowane przez cukrzycę. Z uwagi na amputację niemożliwa była dokładna ocena urazu.
Rolnik stara się również o rentę z KRUS, jednak decyzja o niezdolności do pracy obowiązuje tylko do lutego przyszłego roku. – Pewnie KRUS czeka, aż odrośnie mi noga – komentuje rolnik. Paweł Ciuch podkreśla, że potrzebuje wsparcia finansowego na bieżące wydatki oraz przystosowanie domu do potrzeb osoby niepełnosprawnej.
Jak informował portal infor.pl, na podstawie zmienionego rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi od 1 stycznia 2025 r. jednorazowe odszkodowanie z tytułu wypadku przy pracy rolniczej lub rolniczej choroby zawodowej wynosi 1 431 zł za każdy procent stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu (wzrost o 398 zł w porównaniu do 2024 r.).