MF nie martwi się Eneą

Wpływy z dywidend zastąpią przychody ze sprzedaży akcji Enei. Resort finansów zapewnia, że na fiasku prywatyzacji spółki energetycznej budżet nie ucierpi. Ale dług publiczny przekroczyć może 50 proc. PKB.

Minister finansów Jacek Rostowski
Źródło zdjęć: © WP.PL | Konrad Żelazowski

To, w którym roku nastąpi prywatyzacja Enei, nie ma takiego znaczenia dla budżetu – tak minister finansów Jacek Rostowski odniósł się do rezygnacji niemieckiego koncernu RWE z zakupu 67 proc. akcji poznańskiej spółki. Skarb Państwa chciał zarobić na tej transakcji około 7 mld zł. Ta jedna transakcja miała decydujące znaczenie dla planowanych na ten rok 12 mld zł przychodów z prywatyzacji. Na koniec września wpływy ze sprzedaży udziałów w spółkach sięgały tylko 3,7 mld zł.

Alternatywa dla sprzedaży

Szef MF – gość IV Kongresu Stowarzyszenia Emitentów Giełdowych – przypomniał, że rządowy plan prywatyzacji zakładający wpływy 36,7 mld zł rozpisany jest na dwa lata. Ryzyka, że nie zostanie on zrealizowany, nie dostrzega też resort skarbu. – Na razie nie widzę zagrożenia niewykonania planu prywatyzacyjnego – zapewniła wiceminister Joanna Schmid. Dodała, że MSP ma alternatywę.

– W tym roku pozyskamy z dywidend 11 miliardów złotych, a plan był na 3 miliardy. Jeśli policzymy te środki to bilans jest pozytywny – przypomniała Schmid. Istotny zastrzyk gotówki przynieść ma dywidenda z PZU (około 3,5 mld zł), dywidenda zaliczkowa z PKO BP oraz z PGE (ich poziom nie został jeszcze określony). W najbliższym czasie ponad 500 mln zł dywidendy wypłacić ma także warszawska giełda.

Uwaga na progi

Ekonomiści się obawiają, że problemy ze sprzedażą akcji Enei spowodować mogą wzrost długu publicznego powyżej 50 proc. PKB – czyli przekroczenie pierwszego progu ostrożnościowego z ustawy o finansach publicznych. – Wiemy, że w przyszłym roku ten próg i tak przekroczymy. Ważnym progiem jest 55 proc. Ten jest kluczowy i jest kluczowe, żebyśmy go nie przekroczyli, także w 2011 i 2012 roku – odpowiada Rostowski. Rzeczywiście, dopiero przyrost zadłużenia ponad II próg rodzi poważne konsekwencje – konieczność zbilansowania kolejnego budżetu.

Resort ma możliwości

Według ekonomistów, rząd ma możliwości, aby uniknąć przekroczenia pierwszego progu. – Realizacja takiego scenariusza już w tym roku byłaby negatywnie odebrana przez rynek. Nie zapominajmy jednak, że MF posiada dużą poduszkę płynnościową, co pozwala wejść spokojnie w 2010 r. Może też interweniować na rynku walutowym, ograniczając tym samym wartość zadłużenia zagranicznego – mówi Rafał Benecki, ekonomista ING Banku Śląskiego.

Analitycy Banku Handlowego zauważają, że opóźnienie prywatyzacji do 2010 roku jest negatywną informacją dla rynku walutowego, gdyż oznacza mniejszą skalę napływu kapitału zagranicznego.

Elżbieta Glapiak , Konrad Krasuski

Wybrane dla Ciebie

Nowy hit wśród Niemców. Po ten produkt jeżdżą do Polski
Nowy hit wśród Niemców. Po ten produkt jeżdżą do Polski
Miliony na odszkodowania za wypadki na polach. Oto nowe dane
Miliony na odszkodowania za wypadki na polach. Oto nowe dane
Polacy szturmują urzędy. 500 zł kary dziennie za spóźniony wniosek
Polacy szturmują urzędy. 500 zł kary dziennie za spóźniony wniosek
Chcą postawić krematorium obok domów. Mieszkańcy Małopolski protestują
Chcą postawić krematorium obok domów. Mieszkańcy Małopolski protestują
Zmiany w wypłatach emerytur w październiku. Pieniądze będą wcześniej
Zmiany w wypłatach emerytur w październiku. Pieniądze będą wcześniej
Polska marka odzieżowa na sprzedaż. Cena drastycznie spadła
Polska marka odzieżowa na sprzedaż. Cena drastycznie spadła
Tony żywności z Azji z zakazem wjazdu do Polski. Oto co wykryli
Tony żywności z Azji z zakazem wjazdu do Polski. Oto co wykryli
Na tych grzybach można zarobić 2 tys. zł. Jak ich szukać?
Na tych grzybach można zarobić 2 tys. zł. Jak ich szukać?
Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Brytyjczycy kupili polski browar, ale piwa nie chcą. Oto co produkują
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Wzbudzili kontrowersje. Teraz zamykają lokale. "Zbyt odważny"
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Zostawili go z problemem na 36 tys. zł. Poszkodowanych może być więcej
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega
Nowy system na parkingach Biedronki. Sieć wyjaśnia, na czym polega