Przekręt jak z filmu. Użyli stołów z RTG. Mistrz NBA w rękach FBI
Amerykańscy prokuratorzy opisali wieloletni proceder ustawiania gier w pokera z użyciem zaawansowanej elektroniki. Straty ofiar sięgają co najmniej 7 mln dol., a w sprawie zatrzymano ponad 30 osób, w tym szkoleniowca Portland Trail Blazers Chaunceya Billupsa i byłego gracza NBA Damona Jonesa.
Śledczy twierdzą, że od 2019 r. mafia wykorzystywała specjalne stoły rentgenowskie, kamery i analizatory w kasetach na żetony, by czytać zakryte karty w Texas Hold'em. Według aktu oskarżenia „niewtajemniczeni” gracze przegrywali dziesiątki lub setki tys. dol. na jedną grę. Jeden z poszkodowanych stracił co najmniej 1,8 mln dol. - pisze portal BBC.
Jak działał proceder i kto na nim zarabiał
Organizatorzy mieli rekrutować zamożne ofiary, kusząc stołem z celebrytami. Byli sportowcy pełnili rolę „kart obrazkowych”, które przyciągały graczy. Informacje z ukrytych urządzeń trafiały do „operatora” poza lokalem, a następnie do „rozgrywającego” przy stole, który dawał sygnały wspólnikom.
Król mebli z Sulęcina. Robi biznes na darmowym towarze
Prokuratura podaje, że środki prano przez kryptowaluty, gotówkę i spółki-słupy. Część zysków miała finansować rodziny przestępcze Bonnano, Gambino, Luchesse i Genovese.
Ten rzekomy proceder siała spustoszenie w całym kraju, wykorzystując rozgłos jednych i portfele innych - powiedział, cytowany w materiałach, przedstawiciel FBI Christopher Raia.
Mistrz NBA z 2004 r. Detroit Pistons i aktualny trener Portland Trail Blazers Chauncey Billups, wskazywany jako uczestnik gier jako „twarz” stołu, został zatrzymany w Portland i zawieszony przez NBA. Damon Jones usłyszał zarzuty wątku pokerowego oraz domniemanych zakładów na mecze NBA, obejmujące rzekome symulowanie kontuzji. Według prokuratury zarzuty obejmują m.in. zmowę w celu oszustwa telekomunikacyjnego i prania pieniędzy.
Zatrzymano też gracza Miami Heat
Aresztowano również gracza Miami Heat. Jak przypomina portal probasket, na początku tego roku pojawiły się informacje, że prokuratura rozpoczęła śledztwo dotyczące Terry’ego Roziera. 31-letni koszykarz miał być zamieszany w proceder manipulowania meczami, a raczej ich poszczególnymi aspektami. Obserwowano występy Roziera, podczas których bukmacherzy odnotowywali zwiększoną liczbę zakładów na wydarzenia związane z jego udziałem. Za podobne przewinienie NBA w zeszłym roku na stałe zawiesiła Jontay’a Portera.
Źródło: bbc.com, probasket.pl