Młode ziemniaki z Polski już w sprzedaży. Ceny powalają
"Ziemniak młody polski" – kartkami z takimi napisami handlarze kuszą klientów. Czy pod koniec kwietnia rzeczywiście można kupić krajowe młode ziemniaki? Rolnicy i sprzedawcy twierdzą, że tak.
W rozmowie z WP Finanse ekspert z rynku rolno-spożywczego "Targpiast" we Wrocławiu stwierdził jednak, że o tej porze roku na młode ziemniaki z Polski jest jeszcze za wcześnie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W końcu ceny, które nie straszą. Tyle kosztują polskie nowalijki
Tyle kosztują młode ziemniaki. Ceny powalają
To, czego nie ma we Wrocławiu, ma być w innych miejscach województwa. Na Dolnym Śląsku są warzywniaki, które oferują "polskie młode ziemniaki" w cenie od 14,99 do nawet 19,99 zł za kilogram. Widać to na zdjęciach przesłanych przez naszą czytelniczkę.
Również w mediach społecznościowych pojawiają się ogłoszenia o sprzedaży pierwszych ziemniaków "spod osłon płaskich". Hodowcy deklarują, że są to rodzime produkty, a ceny wahają się od 18 do 20 zł/kg.
Zdaniem eksperta z rynku rolno-spożywczego trzeba jeszcze poczekać. Jak zaznacza, polskie wczesne odmiany zazwyczaj pojawiają się w połowie maja. Dodaje, że młode ziemniaki często przywożone są z Rumunii.
Według danych rynku "Targpiast" z 30 kwietnia, cena ziemniaków krajowych (zeszłorocznych) oscyluje między 1 a 1,50 zł/kg, a importowane młode ziemniaki z Grecji kosztują od 3 do 4,70 zł/kg.
Rumuńskie ziemniaki udawały polskie
Zdarza się, że niektórzy sprzedawcy wprowadzają klientów w błąd i towar z najróżniejszych stron świata oferują jako polski.
W ubiegłym roku kontrole przeprowadzone przez wiceministra rolnictwa Michała Kołodziejczaka na Rynku Hurtowym Rybitwy w Krakowie wykazały, że rumuńskie ziemniaki sprzedawane były jako polskie, bez dołączonych dokumentów oraz bez odpowiedniego znakowania.
Podobnie wyglądała sytuacja z czereśniami z południa Europy, które trafiały na stragany całkowicie pozbawione informacji o pochodzeniu.
Zalewają nas tony importowanych ziemniaków
Jak pisaliśmy w WP, w Polsce produkuje się duże ilości ziemniaków, ale tony tych warzyw i tak napływają z zagranicy. W marcu 2024 r. do Polski trafiło łącznie 12,3 tys. ton ziemniaków.
W ciągu pierwszych trzech miesięcy 2024 r. do Polski sprowadzono 28,3 tys. ton ziemniaków z 22 różnych krajów. Najwięcej z Niemiec, Egiptu i Cypru.
Z kolei tylko w marcu 2024 r. do Polski trafiło łącznie 12,3 tys. ton ziemniaków. Najwięcej znów z Niemiec, które dostarczyły nam niemal 6,4 tys. ton. Na drugim miejscu znalazł się Egipt z wynikiem 1,7 tys. ton. Podium zamyka Cypr, skąd sprowadzono 1,4 tys. ton tego warzywa.
Na kolejnych miejscach znalazły się kolejno: Francja, Wielka Brytania, Holandia, Litwa czy Rumunia.
Paulina Master, dziennikarka WP Finanse