Na Mazowszu może stracić pracę ponad tysiąc nauczycieli
Ponad tysiąc nauczycieli na Mazowszu może od września stracić pracę. Kolejny
tysiąc może mieć obniżony wymiar zatrudnienia. Największe zwolnienia szykują się w Radomiu.
02.07.2012 | aktual.: 02.07.2012 16:35
Ponad tysiąc nauczycieli na Mazowszu może od września stracić pracę. Kolejny tysiąc może mieć obniżony wymiar zatrudnienia. Największe zwolnienia szykują się w Radomiu.
Takimi danymi dysponuje mazowiecki okręg Związku Nauczycielstwa Polskiego, do którego spływają zawiadomienia o zamiarze zwolnień nauczycieli. Jak poinformował PAP prezes okręgu Tomasz Korczak, w szkołach na Mazowszu planowana jest także redukcja ponad 470 etatów w administracji i obsłudze. Według niego liczba zwolnień w oświacie może się zmienić. Dokładne dane będą znane w drugiej połowie sierpnia.
Jak poinformowała PAP z-ca rzecznika prasowego Urzędu Miasta Stołecznego Warszawy Agnieszka Kłąb, większych zwolnień nauczycieli nie będzie w Warszawie. Według niej, liczba osób, która w tym roku odejdzie z pracy w szkołach, nie odbiega od lat poprzednich. "Są to naturalne ruchy kadrowe, związane z odejściem na emeryturę czy zmianą pracy" - stwierdziła wicerzeczniczka. W stolicy pracuje ok. 22 tys. nauczycieli.
Największe zwolnienia w oświacie szykują się w Radomiu. Jak wynika z danych radomskiego magistratu po wakacjach może w tym mieście stracić pracę 113 nauczycieli placówek oświatowo-wychowawczych, a 238 kolejnych - będzie mieć ograniczony etat. Redukcje dotyczą pedagogów wszystkich typów szkół, przedszkoli oraz Młodzieżowego Domu Kultury. W sumie w Radomiu pracuje 4100 nauczycieli.
Władze Radomia tłumaczą konieczność redukcji etatów w oświacie niżem demograficznym. Według rzeczniczki prezydenta Radomia Katarzyny Piechoty-Kaim, liczba planowanych do zwolnienia nauczycieli może się jeszcze zmienić. Wszystko - jak zaznaczyła - wyjaśni się w połowie sierpnia, kiedy zakończony zostanie proces rekrutacji do szkół ponadgimnazjalnych. Rzeczniczka zastrzegła, że dopiero pod koniec wakacji wiadomo będzie, ilu uczniów wybierze szkoły w Radomiu, i ilu będzie potrzebnych nauczycieli konkretnych przedmiotów.
Według prezesa mazowieckiego okręgu ZNP, jest kilka przyczyn wprowadzania zmian organizacyjnych skutkujących redukcją etatów nauczycielskich w szkołach. Są to m.in. demografia, zmiany podstawy programowej w szkolnictwie ponadgminazjalnym oraz polityka oświatowa miasta.
Wydział oświaty Urzędu Miejskiego w Radomiu planuje np. tworzenie mniejszej liczby oddziałów klas pierwszych i zwiększanie liczby uczniów w klasach. Według rzeczniczki prezydenta, np. pierwsze klasy szkoły podstawowej mają od nowego roku szkolnego liczyć 30 uczniów, a czwarte - 34; zwykle w tych klasach uczyło się dwadzieścia parę osób. Według rzeczniczki będzie się to wiązało z łączeniem klas i przenoszeniem uczniów z jednej klasy do drugiej
Z danych mazowieckiego oddziału ZNP wynika, że redukcje etatów w oświacie planowane są też w wielu innych miastach i gminach na Mazowszu, np. w Siedlcach planuje się zwolnienia blisko 60 nauczycieli, w Lipsku - 35, a w Mińsku Mazowieckim - 34.