Trwa ładowanie...
d3vol8q
ukraina
+1
20-11-2008 13:45

Naftohaz: nie mamy długu wobec Gazpromu

Ukraiński operator gazowy Naftohaz
zaprzeczył w czwartek, jakoby miał dług wobec rosyjskiego
monopolisty Gazpromu.

d3vol8q
d3vol8q

Według wiceprezesa Naftohazu Wołodymyra Trikolicza, firma ta ma zadłużenie, lecz dotyczy ono rozliczeń z pośrednikiem w handlu gazem między Rosją a Ukrainą, spółką RosUkrEnergo, utworzoną przez Gazprom i ukraińskiego biznesmena Dmytra Firtasza.

_ Mamy dług wobec RUE, a nie Gazpromu. Dług ten wynosi 1,27 mld dolarów _ - powiedział Trikolicz na konferencji prasowej w Kijowie.

Poinformował jednocześnie, że dług ten jest stopniowo spłacany, a kolejne sumy wpływają na konta RUE regularnie co miesiąc.

W środę, powołując się na źródła w Gazpromie gazeta "Kommiersant-Ukraina" napisała, że rosyjski monopolista chce, by Naftohaz zwrócił mu zaległe należności za gaz, nie pobierając opłaty za jego tranzyt przez Ukrainę na Zachód w ciągu następnych 14 miesięcy.

d3vol8q

Według "Kommiersanta" dług ten wynosi 2,4 mld dolarów.

Dziennik podał, że Gazprom domaga się ponadto zamrożenia ceny za tranzyt gazu przez Ukrainę. Zdaniem "Kommmiersanta" Moskwa liczy, iż do 2011 r. będzie przesyłać surowiec według dotychczasowej stawki 1,7 dolara za 100 km.

Naftohaz i Gazprom prowadzą obecnie rozmowy na temat dostaw gazu dla Ukrainy na przyszły rok. Obie firmy chcą handlować błękitnym paliwem bez pośredników, czyli bez spółki RUE.

Jarosław Junko

d3vol8q
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3vol8q