Najdroższe parkowanie w Polsce. Zacznie się 1 września
Od 1 września Poznań ponownie stanie się miastem z najdroższym parkowaniem w Polsce. Nowe stawki będą różnicowane w zależności od miejsca płacenia podatków.
Jak podaje "Gazeta Wyborcza", od początku września w Poznaniu wzrosną opłaty za parkowanie w Strefie Płatnego Parkowania. Dziennik informuje, że nowe taryfy będą różnicowane w zależności od tego, czy kierowca płaci podatki w Poznaniu. Osoby rozliczające się w mieście mogą liczyć na zniżki, co ma być formą premiowania lokalnych podatników.
Ile będzie kosztował parking w Poznaniu?
Zgodnie z informacjami podanymi przez "Wyborczą", od 1 września pierwsza godzina parkowania w Śródmiejskiej Strefie Płatnego Parkowania bez zniżki będzie kosztować 9,50 zł, druga 11 zł a trzecia 13 zł. Dla osób korzystających ze zniżek stawki wyniosą odpowiednio 7,50 zł, 9 zł i 9,90 zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Grzybobranie w sierpniu. W lasach trwa wysyp borowików
Na Jeżycach, bez zniżki, za pierwszą godzinę zapłacimy 5,50 zł, za drugą 6,50 zł, a za trzecią 7,50 zł. Z ulgą stawki wyniosą 5 zł, 6 zł i 6,90 zł. Na innych ulicach ceny wzrosną z 3,50 zł do 5 zł lub 4 zł za pierwszą godzinę, a za kolejne odpowiednio 6 zł lub 4,70 zł oraz 7 zł lub 5,50 zł.
Najdroższe parkowanie w kraju
Piotr Libicki, wicedyrektor Zarządu Dróg Miejskich, cytowany przez "Gazetę Wyborczą", podczas grudniowej debaty zapewniał, że "na tle innych miast stawki w Poznaniu po podwyżce wcale nie będą wygórowane, a te obecne są w stanach średnich".
Jednak - jak podkreśla dziennik - obecne stawki w Poznaniu są jednymi z najwyższych w kraju, a po wrześniowej podwyżce miasto ponownie stanie się liderem pod względem kosztów parkowania, zwłaszcza dla osób spoza Poznania.
Miasto spodziewa się, że nowe stawki przyniosą znaczne przychody, choć konkretne dane będą dostępne dopiero na początku przyszłego roku. Dotychczasowa taryfa przynosiła miastu przychody rzędu 61 mln zł rocznie.
Podwyżka cen biletów w Poznaniu
Jak pisaliśmy w WP Finanse, podwyżki obejmą również bilety jednorazowe. Za 15-minutowy trzeba będzie zapłacić 5 zł zamiast dotychczasowych 4 zł. Cena 45-minutowego wzrośnie z 6 zł do 7 zł, a całodobowego w strefie A - z 15 zł do 18 zł. Oznacza to, że za niektóre bilety pasażerowie zapłacą o 25 proc. więcej.
Zmiany najbardziej odczują jednak pasażerowie kupujący bilety długookresowe. Ich ceny wzrosną o 33-35 procent. Miesięczny bilet zdrożeje ze 149 zł do 199 zł, trzymiesięczny - z 404,60 zł do 539 zł, a roczny - z 1197,20 zł do 1589 zł.