Nie będzie dopłat do kredytów? MdM może być niekonstytucyjne!

Krzysztof Oppenheim namawia prezydenta do skierowania ustawy o Mieszkaniach dla Młodych do Trybunału Konstytucyjnego - dowiedziała się Wirtualna Polska. Jego zdaniem nasi posłowie uchwalili bubel prawny. Czy w przyszłym roku dopłat nie będzie?

Obraz
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

Analizę zgodności z konstytucją przygotował dr Waldemar Gontarski. W ustawie o MdM znalazł pięć dyskryminacji, które sprawiają, że nowe przepisy są niekonstytucyjne i nie powinny wejść w życie.

- Jeśli pierwsze mieszkanie zostało nabyte w oparciu o kredyt hipoteczny w obcych walutach, a w związku z osłabienie wartości waluty rodzimej, nabywca zbankrutował i utracił to mieszkanie, wsparcia nie otrzyma. Jest to nierówność ze względu na pogorszenie się sytuacji finansowej młodej osoby - pisze.

Inne dyskryminacje dotyczą m.in. wykluczenia z programu osób mieszkających na prowincji, gdzie deweloperzy mieszkania budują niezwykle rzadko, a MdM dofinansuje tylko kredyty zaciągane na nieruchomości z rynku pierwotnego. Jego zdaniem ustawa dyskryminuje też małżeństwa, a promuje związki nieformalne. Ponieważ dopłaty są skierowane głównie dla osób wychowujących dzieci, ale premiuje związki nieformalne. Niezamężna para z dwójką potomstwa może dostać pieniądze aż na dwie nieruchomości. Małżeństwo może liczyć jedynie na jedno mieszkanie w ramach MdM. Doktor Gontarski zwraca też uwagę na wykluczenie z programu osób powyżej 35. roku życia.

- Ustawowe nierówności nie znajdują uzasadnienia w Konstytucji RP, gdyż nie pozostają w jakimkolwiek związku z innymi wartościami, zasadami czy normami konstytucyjnymi, uzasadniającymi odmienne traktowanie podmiotów podobnych, tj. ludzi młodych - i szerzej wszystkich osób - zaspokajających potrzeby mieszkaniowe - napisał.

To właśnie jego opinia jest podstawą do wystosowania przez Krzysztof Oppenheima, znanego pośrednika na rynku nieruchomości, listu do prezydenta. Ustawa o dopłatach w ramach MdM czeka bowiem właśnie na jego podpis. Oppenheim chce namówić Bronisława Komorowskiego, by zbadał, czy w związku z kontrowersjami prawnymi ustawa jest zgodna z konstytucją.

- Najwięcej zarzutów można mieć wobec konsekwencji społecznych i gospodarczych, jakie niesie za sobą ustawa Mieszkanie dla Młodych. Na początek spójrzmy na grupę beneficjentów. Mając na względzie, że dopłata może być zastosowana jedynie w sytuacji, kiedy dana osoba (lub małżeństwo) mogą skutecznie ubiegać się o kredyt hipoteczny, ustawę można by nazwać bardziej precyzyjnie: "Mieszkanie dla Młodych i Bogatych". Głównym problemem młodych Polaków nie jest bowiem brak mieszkania, ale brak pracy - pisze w liście do prezydenta Krzysztof Oppenheim.

Jak dodaje, program który ma pomóc lepiej sytuowanym Polakom w zakupie mieszkania, będzie kosztował 700 mln zł rocznie przez najbliższe 5 lat. W sumie pochłonie więc 3,5 mld zł i przysłuży się dalszemu zwiększeniu długu publicznego.

- 3,5 miliarda złotych, które rząd planuje rozdać przy realizacji programu MdM, mogłoby być przeznaczone na budowę kilkudziesięciu tysięcy mieszkań socjalnych i pomoc na przykład rodzinom eksmitowanym - czytamy w liście otwartym do prezydenta.

Według planów rządu ustawa o MdM ma zacząć działać na początku 2014 roku. Dzięki niej osoby do 35. roku życia będą mogły liczyć na dopłatę do 10 proc. ceny mieszkania. Jeśli mają dziecko, dopłata wyniesie 15 proc., a w przypadku urodzenia dziecka w pięć lat od zakupu mieszkania dostaną dodatkowe 5 proc. dofinansowania.

W ramach MdM kupić będzie można mieszkania o maksymalnej powierzchni 75 mkw. Dla domów limit ten wynosi 100 mkw. W przypadku rodzin z co najmniej trójką dzieci nieruchomości mogą być o 10 mkw. większe. Według planów rządu przez najbliższe pięć lat dopłatami objętych zostałoby ok. 115 tys. rodzin.

[ Zobacz list wysłany do prezydenta

Obraz

]( http://i.wp.pl/a/f/pdf/32196/20131023092359265.pdf )

[ Zobacz pełną analizę prawną

Obraz

]( http://i.wp.pl/a/f/pdf/32195/20131022135330350.pdf )

Wybrane dla Ciebie
Carrefour idzie na sprzedaż w Rumunii. Może go przejąć polski gigant
Carrefour idzie na sprzedaż w Rumunii. Może go przejąć polski gigant
Konflikt na Żoliborzu. Wspólnota chce zagrodzić bramę
Konflikt na Żoliborzu. Wspólnota chce zagrodzić bramę
Pracownicy Amazona alarmują. Trwa nierówna walka z owadami
Pracownicy Amazona alarmują. Trwa nierówna walka z owadami
Sprzedała mieszkanie, buduje dom. Fiskus i tak żąda podatku. Dlaczego?
Sprzedała mieszkanie, buduje dom. Fiskus i tak żąda podatku. Dlaczego?
Brudne słoiki wyrzucaj do tego kosza. Wiedziałeś o tym?
Brudne słoiki wyrzucaj do tego kosza. Wiedziałeś o tym?
O 6 rano zaczęli strajk. Tak chcą wymusić podwyżki w zakładzie
O 6 rano zaczęli strajk. Tak chcą wymusić podwyżki w zakładzie
Zatrudniasz sprzątaczkę? Tak możesz narazić się skarbówce
Zatrudniasz sprzątaczkę? Tak możesz narazić się skarbówce
Pierwsza taka Wigilia. Inspektorzy ruszą w teren? Kary do 100 tys. zł
Pierwsza taka Wigilia. Inspektorzy ruszą w teren? Kary do 100 tys. zł
Kupił lokal za 50 proc. wartości. Prokurator domaga się więzienia
Kupił lokal za 50 proc. wartości. Prokurator domaga się więzienia
"Zwiększa koszt ogrzewania nawet o 10 proc.". To powszechny błąd
"Zwiększa koszt ogrzewania nawet o 10 proc.". To powszechny błąd
7 tys. zł emerytury. Ile trzeba zarabiać? Oto szacunki dla 40-latków
7 tys. zł emerytury. Ile trzeba zarabiać? Oto szacunki dla 40-latków
Kupiłeś nowy telewizor? Musisz go zgłosić. Po tym czasie 800 zł kary
Kupiłeś nowy telewizor? Musisz go zgłosić. Po tym czasie 800 zł kary