Nie tankuj pod korek, jutro paliwo może być tańsze. Ceny benzyny zaczynają spadać, są najniższe od 2016 roku

W ubiegłym tygodniu cena teksańskiej ropy spadła do minus 37 dolarów za baryłkę. Wielu kierowców zżymało się, że ceny paliw jakoś nie poszły w jej ślady. W końcu coś drgnęło - na stacjach płacimy mniej, średnio poniżej 4 złotych za litr 95-tki. A to nie koniec, eksperci przewidują dalszy spadek cen paliwa.

Obraz
Źródło zdjęć: © Weronika Zawistowska
Konrad Bagiński

W minionym tygodniu średnia cena benzyny 95-oktanowej po raz pierwszy od ponad czterech lat spadła poniżej 4 zł za litr. Jej średnia cena, po spadku o 3 gr, znalazła się na poziomie 3,99 zł/l. Coraz bliżej pokonania bariery 4 zł jest też diesel. Średnia cena oleju napędowego, po spadku o 6 gr, wynosiła 4,11 zł/l. Obniżka nie ominęła też notowań autogazu, który potaniał o 4 gr do poziomu 1,79 zł/l.

To efekt nadmiernego w stosunku do zużycia wydobycia na światowych rynkach i braku zbiorników do przechowywania nadwyżki surowca. Zdaniem analityków nawet decyzja o ograniczeniu produkcji ropy od maja o 9,7 mln baryłek dziennie nie poprawi sytuacji, bo dzienna nadprodukcja w kwietniu wynosiła 25–30 mln baryłek.

Obejrzyj i dowiedz się, jak chronić się przed koronawirusem

– Aktualna sytuacja cenowa na rynku międzynarodowym cały czas wiąże się z tym, że ludzie nie mogą opuszczać swoich miejsc zamieszkania, normalnie pójść do pracy i konsumować paliw, tak jak to zwykle wyglądało. Dotyczy to nie tylko odbiorców indywidualnych, lecz także konsumpcji przemysłowej i transportowej – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes dr Jakub Bogucki, analityk rynku paliw e-Petrol.pl.

– Duzi odbiorcy nie są tak aktywni jak zazwyczaj i z tego wynika poważny spadek cen, a przede wszystkim popytu na rynku międzynarodowym, który powoduje powstawanie jeszcze większej nadpodaży surowcowej w stosunku do tej sprzed jeszcze kilku tygodni, kiedy OPEC+ zrywał swoje porozumienie - dodaje..

Zobacz też: Hity sprzedaży w czasie epidemii. Polacy na potęgę szyją, strzygą się i trenują w domach

Zamrożenie gospodarek i spowodowane tym niższe zużycie surowców, zwłaszcza ropy naftowej, oraz zapełnienie dostępnych zbiorników niewykorzystaną nadwyżką "czarnego złota" przełożyło się na pierwsze w historii ujemne wyceny teksańskiej ropy WTI. W ubiegłym tygodniu jej cena spadła do minus 37 dol. za baryłkę. Na stacjach benzynowych ceny ujemne nie są, ale systematycznie spadają. Według prognoz e-Petrol.pl w tym tygodniu można spodziewać się dalszej zniżki detalicznych cen paliw.

– Teraz wszelkie próby ograniczeń, jakie wprowadzają dla samych siebie członkowie OPEC+, wydają się jednak albo zbyt małe, albo zbyt późno wprowadzone, ponieważ rynek, przynajmniej europejski, jedynie trochę reaguje odbiciem w górę – ocenia dr Jakub Bogucki.

– Jeśli chodzi o przełożenie tych zmian na rynek polski, to spodziewamy się dalszego ciągu spadków. Nie będą już one na pewno tak znaczące jak te, które widzieliśmy w ostatnich tygodniach. Teraz najbardziej prawdopodobne są jedynie pewne korekty na poziomie kilku groszy z tygodnia na tydzień - prognozuje..

Na cenę paliw na stacjach wpływ mają cena ropy i kurs dolara do złotego. Teksańska ropa WTI potaniała od początku 2020 roku o ponad 70 proc., i to po ostatnich wzrostach cen. Z powodu nadpodaży surowca, braku zbiorników do jego przechowywania i wygaśnięcia majowych kontraktów na ropę jego cena przed tygodniem spadła po raz pierwszy w historii do ujemnych poziomów. Europejska ropa Brent straciła dwie trzecie swojej wartości. W przeciwną stronę, podbijając ceny, oddziałuje umacniający się dolar, który od stycznia zyskał do złotego ponad 10 proc.

Ostatni tydzień kwietnia według prognoz e-Petrol.pl przyniesie dalsze obniżki cen na stacjach. Według przewidywań portalu średnia cena benzyny 95 będzie się wahać w zależności od regionu między 3,83 a 4,02 zł/l, a benzyny 98 – między 4,20 zł a 4,39 zł. Koszt oleju napędowego powinien zamknąć się w przedziale 3,93–4,10 zł, a za gaz LPG trzeba będzie płacić 1,73–1,79 zł za litr.

– Poziom, do którego możemy zmierzać w najbliższych kilku lub kilkunastu dniach, to około 3,9 zł dla benzyny i około 4 zł dla oleju napędowego – uważa analityk rynku paliw e-Petrol.pl. – Jednak trzeba pamiętać, że są stacje, które sprzedają wyjątkowo okazyjnie paliwo, nawet na poziomie około 3,4–3,5 zł za litr benzyny 95-oktanowej.

Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.

Masz newsa, zdjęcie, filmik? Wyślij go nam na #dziejesie

Wybrane dla Ciebie
Emerytura w wieku 40 lat. Policzyli, ile musisz mieć kapitału
Emerytura w wieku 40 lat. Policzyli, ile musisz mieć kapitału
Jak zwiększyć emeryturę z KRUS i ZUS? Nie każdy o tym wie
Jak zwiększyć emeryturę z KRUS i ZUS? Nie każdy o tym wie
Rywal KFC szturmem podbija Polskę. Otwiera 7 nowych lokali
Rywal KFC szturmem podbija Polskę. Otwiera 7 nowych lokali
Wpłata na konto. Od takiej kwoty bank zawiadomi skarbówkę
Wpłata na konto. Od takiej kwoty bank zawiadomi skarbówkę
To koniec znanego browaru. Burmistrz miasta z nazwy marki zabrał głos
To koniec znanego browaru. Burmistrz miasta z nazwy marki zabrał głos
Ceny węgla na Śląsku. Tu kupisz opał najtaniej
Ceny węgla na Śląsku. Tu kupisz opał najtaniej
Coś dla fanów Eurojackpot. Matematyk policzył szanse na wygraną
Coś dla fanów Eurojackpot. Matematyk policzył szanse na wygraną
Pomarańczowe worki na śmieci w kolejnej gminie. Co do nich wrzucić?
Pomarańczowe worki na śmieci w kolejnej gminie. Co do nich wrzucić?
Włoska sieciówka wkracza do Polski. Już otworzyła pierwszy sklep
Włoska sieciówka wkracza do Polski. Już otworzyła pierwszy sklep
Wyniki kontroli PIP w firmie miliardera katolika. Ruszy postępowanie
Wyniki kontroli PIP w firmie miliardera katolika. Ruszy postępowanie
Załamała się, gdy zobaczyła rachunki za prąd. "Płacę jak za pałac"
Załamała się, gdy zobaczyła rachunki za prąd. "Płacę jak za pałac"
Niemcy wysłali ziemniaki do Polski. Zarobili ponad 130 mln zł
Niemcy wysłali ziemniaki do Polski. Zarobili ponad 130 mln zł