Niezwykła roślina znów zakwitnie w Warszawie. Już raz przyciągnęła tłumy
W Ogrodzie Botanicznym Uniwersytetu Warszawskiego ponownie zakwitnie dziwidło olbrzymie. Ta niezwykła roślina, znana z intensywnego zapachu, przyciągnęła tłumy podczas pierwszego kwitnienia w 2021 r. Ogród już zaprasza miłośników roślin do odwiedzin i wskazuje orientacyjną datę wydarzenia.
"Będzie to drugie takie wydarzenie w Polsce i w naszym Ogrodzie Botanicznym UW. Jesteśmy niezwykle szczęśliwi, że po 4 latach znów będziemy mogli podziwiać razem z Wami ten spektakl natury!" - informuje ogród w mediach społecznościowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tłumy ruszyły po kebaby Podolskiego. Byliśmy na otwarciu
Niezwykła roślina znów w ogrodzie UW
Ogród Botaniczny UW wskazuje we wpisie, że roślina zakwitnie "w ciągu najbliższych kilku tygodni".
Miłośnicy roślin będą mogli podziwiać ten okaz na żywo w szklarni tropikalnej, ale Ogród Botaniczny UW planuje też transmisję online. Pojawiło się już wydarzenie na Facebooku, z którego wynika, że przewidywana data pełnego rozkwitu to 4-10 sierpnia 2025 r.
Dla dorosłych bilet wstępu do ogrodu kosztuje 20 zł, a bilet ulgowy - 10 zł. W ofercie jest również bilet rodzinny (2 osoby dorosłe i minimum 2 dzieci powyżej 7 lat) za 50 zł.
Dziwidło olbrzymie - co to za roślina?
Portal zielony.onet.pl podaje, że dziwidło olbrzymie to jedna z najbardziej fascynujących roślin na świecie, która naturalnie rośnie w lasach równikowych na Sumatrze. Kwiatostan może osiągnąć nawet 3 metry wysokości i ponad 1,5 metra szerokości.
Roślina wyrasta z bulwy ukrytej pod ziemią, która może ważyć kilkadziesiąt kilogramów. Intensywny zapach przypominający padlinę przyciąga licznych zapylaczy.
Kwitnienie tej rośliny to rzadkość, a gdy już się pojawia, staje się ogromną atrakcją turystyczną. W Polsce dziwidło olbrzymie zakwitło po raz pierwszy w czerwcu 2021 r. w warszawskim ogrodzie botanicznym, przyciągając tłumy zwiedzających.
Roślina trafiła do Ogrodu Botanicznego UW przypadkiem, jako dar od mieszkańca, który nie mógł się nią dłużej opiekować. Przez lata dobrze znosiła warszawskie warunki, naprzemiennie wypuszczając liść i odpoczywając w donicy.