Nowy projekt Czerwonej Torebki

Grupa Czerwona Torebka prognozuje, że do końca roku sieć sklepów Małpka Express będzie liczyła około 430 placówek. Z kolei liczba dyskontów Czerwona Torebka wzrośnie o kolejnych kilkadziesiąt. Spółka zamierza także wprowadzić internetową sprzedaż produktów spożywczych w ramach Merlin.pl.

Nowy projekt Czerwonej Torebki
Źródło zdjęć: © Fotolia | Joshhh

02.07.2014 | aktual.: 03.07.2014 07:17

Do Czerwonej Torebki należą sieć dyskontów pod tą samą nazwą, sklepy convenience Małpka Express oraz sklep internetowy Merlin.pl. Władze spółki podkreślają, że posiadanie takiego portfolio pozwala skutecznie wykorzystywać synergię między poszczególnymi sieciami. To m.in. synergie zakupowe, przy których można obniżyć cenę kupowanego towaru od dostawcy, lub możliwość odbioru paczek zamówionych w Merlin.pl w sklepach Małpka Express. W tym zakresie spółka ma kolejne, ambitne plany.

- Planujemy wejście w sprzedaż internetową artykułów spożywczych za pośrednictwem sklepu Merlin.pl. Klient będzie mógł w Merlinie zamówić chleb, bułki i tę paczkę odebrać po drodze z pracy do domu w najbliższej Małpce - wyjaśnia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Przemysław Schmidt, członek rady nadzorczej Czerwonej Torebki.

W tej chwili działa 260 sklepów Małpka Express. Do końca roku ma być ich ok. 430. Zdaniem Schmidta sieć Małpka Express jest dla grupy jednym z ważniejszych biznesów ze względu na swoją skalę.

- Rozwijamy Małpkę, korzystając z tych doświadczeń, jakie zdobyliśmy przy budowie Żabki. Małpka jest bardzo udaną siecią. Można w niej kupić nie tylko to, co normalnie występuje w sklepach convenience, ale już w niektórych miejscach można w tej chwili - a do końca roku będzie można wszędzie - kupować również produkty Merlina - mówi Przemysław Schmidt.

Grupa dąży do uruchamiania od 300 do 400 sklepów sieci Małpka rocznie, czyli około jednego sklepu dziennie - podobnie jak miało to miejsce w przypadku Żabki. Jej rozwój oznacza także większą liczbę punktów odbioru produktów zakupionych w sklepie internetowym Merlin.pl.

- Merlin.pl ma już pełną, szeroką ofertę, a wkrótce będzie można kupować za jego pośrednictwem także AGD, kosmetyki czy artykuły sportowe. Widzimy, że jest bardzo silna korelacja między istnieniem punktów odbioru i sukcesem sklepu internetowego - mówi Przemysław Schmidt. - Dajemy do dyspozycji naszym klientom dużą, dogodną sieć, która pozwala im płacić za produkty kartą kredytową czy gotówką, odebrać paczkę z Merlina oraz złożyć zamówienie.

Spółka stawia również na rozwój sieci Dyskontów Czerwona Torebka. Na razie działa 13 tego typu sklepów, ale 100 kolejnych jest już na różnych etapach budowy.

W I kwartale skonsolidowane przychody Czerwonej Torebki SA wzrosły do 64 mln zł z 18 mln zł w analogicznym okresie. Z kolei strata netto wyniosła 38,4 mln zł wobec 0,2 mln zł zysku rok temu. Przemysław Schmidt wyjaśnia, że wynika to przede wszystkich z szeroko prowadzonych inwestycji. Pieniądze na inwestycje pochodzą między innymi ze sprzedaży lokali w posiadanych przez spółkę nieruchomościach.

- Z sukcesem realizujemy projekt inwestycyjny 8% polegający na sprzedaży lokali handlowo-usługowych w pasażach Czerwona Torebka i z tego między innymi finansujemy rozwój naszych biznesów handlowych - wylicza Przemysław Schmidt.

Czerwona Torebka od 2012 roku notowana jest na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. W roku 2013 Grupa Czerwona Torebka rozszerzyła działalność w sektorze handlowym, uruchamiając autorską sieć sklepów ogólnospożywczo-przemysłowych pod nazwą Dyskont Czerwona Torebka. W ubiegłym roku w portfelu Grupy znalazł się wiodący w segmencie e-commerce sklep internetowy Merlin.pl oraz dynamicznie rozwijająca się sieć sklepów typu convenience Małpka Express.

Źródło artykułu:Newseria
merlin.plinternethandel
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (26)