Obiecywali "złoty interes" na mleku. 150 tys. zł kary dla oszustów
Spółka Farma Mleka i jej prezes dostali łącznie ponad 150 tys. zł kary od prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów - poinformował w czwartek urząd. Firma umyślnie wprowadzała konsumentów w błąd po to, aby zachęcić ich do inwestycji. Obiecywała ogromne zyski na mleku i krowach, choć tak naprawdę jej biznes właściwie nie istniał.
11.08.2022 13:34
UOKiK opisał w czwartek działalność firmy Farma Mleka z Poznania, która proponuje konsumentom nietypowe inwestycje. "Zachęca, by udzielali jej pożyczek na zakup krów i czerpali potem zyski ze sprzedaży mleka. Przedsiębiorca obiecuje duże zarobki - nawet do 16 proc. w skali roku. Swoją ofertę przedstawia potencjalnym inwestorom w internecie, na ulotkach i podczas webinarów" - tłumaczy urząd.
Wielki biznes tylko na papierze
Jak się okazuje, w jednym z takich webinarów w czerwcu 2021 r. pracownik UOKiK wziął udział jako tzw. "tajemniczy klient". Podczas spotkania, zorganizowanego dla potencjalnych inwestorów, prezes Farmy Mleka zapewniał, że spółka współpracuje z siedmioma gospodarstwami rolnymi i ma około 300 krów, a w ciągu trzech-czterech lat planuje powiększyć stado do 10 tys. sztuk bydła w 50 gospodarstwach. Podkreślał też bezpieczny charakter inwestycji, zapewniał, że firma ma umowy z mleczarniami, a gospodarstwa są ubezpieczone.
"Urząd ustalił, że te zapewnienia bardzo odbiegały od rzeczywistości. Z informacji pozyskanych od Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wynika, że Farma Mleka w ciągu całej swojej działalności kupiła jedynie 11 krów. Firma miała umowę tylko z jednym gospodarstwem i została ona rozwiązana z jej winy w kwietniu 2021 r. Nie miała też umowy z mleczarnią" - ujawnia UOKiK.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co więcej - pomimo zaciągania zobowiązań wobec kolejnych konsumentów, którzy inwestowali swoje pieniądze w przedsięwzięcie, Farma Mleka od listopada 2020 r. przestała kupować krów. - Spółka i jej prezes umyślnie wprowadzali konsumentów w błąd po to, aby przekonać do inwestycji jak największą liczbę konsumentów. Nie zaprzestali tych praktyk nawet wtedy, gdy została rozwiązana jedyna umowa z gospodarstwem rolnym, jaką mieli - komentuje Tomasz Chróstny, prezes UOKiK, cytowany w komunikacie
- Gdyby konsumenci wiedzieli, jaka naprawdę jest sytuacja firmy i jak wyglądają perspektywy jej rozwoju, mogliby uznać, że ryzyko jest zbyt duże, aby inwestować w to przedsięwzięcie swoje pieniądze - dodaje.
Kara dla firmy i jej prezesa
Na podstawie tych ustaleń prezes urzędu wydał dwie decyzje, w których ukarał Farmę Mleka za "naruszanie zbiorowych interesów konsumentów oraz za nieudzielenie żądanych informacji". "Za umyślne dopuszczenie do nieprawidłowości wobec konsumentów odpowie finansowo również prezes spółki, który przygotował i realizował wprowadzającą w błąd strategię marketingową firmy. Łącznie sankcje to ponad 150 tys. zł" - poinformował UOKiK.
Urząd przekazał, że Farma Mleka musi natychmiast zaprzestać praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów i usunąć ich skutki poprzez poinformowanie o stwierdzonych nieprawidłowościach na swojej stronie internetowej i Facebooku. Prezes UOKiK zawiadomił również prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa oszustwa przez prezesa Farmy Mleka.