Oferta nju mobile nadal nie do przebicia
Rynek telefonii komórkowej niedługo osiągnie temperaturę wrzenia. Wszystko za sprawą nowej marki nju mobile, która niedawno przedstawiła szczegóły swojej nielimitowanej oferty. Na odpowiedź zaskoczonych konkurentów nie trzeba było długo czekać.
24.05.2013 10:47
Zaledwie dzień później swoją kontrofertę zaprezentował Red Bull Mobile (Play), a ostatnio także Heyah (T-Mobile). Do walki o klienta, który już posiada telefon i potrzebuje tylko karty SIM, nie przystąpił na razie tylko operator sieci Plus. Specjalnie dla Was dokonaliśmy porównania wszystkich cenników.
Wygląda na to, że abonamenty za 99 zł z nielimitowanymi połączeniami i SMS-ami wkrótce przejdą do historii. Dotąd były one kierowane przede wszystkim do grupy najzamożniejszych klientów, głównie biznesowych. Nju mobile, submarka operatora Orange, która niedawno pojawiła się na rynku, rzucił rękawicę operatorom uznawanym dotąd za najtańszych. Przedstawione cenniki eksperci okrzyknęli rewolucyjnymi na rynku ofert abonamentowych i pre-paid. Okazało się bowiem, że w postpaidzie nielimitowana liczba połączeń może kosztować zaledwie 29 zł, SMS-ów - 9 zł, a internetu - 19 zł miesięcznie. Jeśli korzystamy z telefonu sporadycznie, to nasze wydatki będą jeszcze mniejsze, a utrzymanie numeru to wydatek zaledwie 9 zł. Nowatorski mechanizm rozliczania usług powiązany z brakiem abonamentu i długoterminowych usług w ofercie z rachunkiem sprawił, że klienci bardzo chętnie przenoszą swoje numery do nju mobile.
Nju mobile zarówno w ofercie na kartę jak i abonament zaoferował jednakowe - niskie stawki na połączenia - 19 gr/min i 9 gr za SMS do wszystkich sieci w Polsce. Stały dostęp do internetu w postpaidzie to wydatek 19 zł miesięcznie.Transfer danych taryfikowany jest co 100 kB wg podstawowej stawki 19 gr za 1 MB, a po osiągnięciu wydatków rzędu 19 zł, dalsze korzystanie z internetu jest bezpłatne (do 1GB w nieograniczonej prędkości). To przełom w ofertach z internetem, gdzie za 1 MB danych poza wliczony pakiet trzeba było płacić niekiedy aż 5 zł. Gdyby 1 GB na transfer danych w nieograniczonej prędkości okazał się dla użytkownika smartfona zbyt mały, to może dodatkowo wykupić jeden z dwóch rodzajów pakietów internetowych: 350 MB za 5 zł lub 700 MB za 7 zł.
Pierwszą nowością zaoferowaną przez nju mobile, a w której ślady poszli konkurenci jest umowa abonamentowa, którą możemy rozwiązać w dowolnym momencie. Okres wypowiedzenia to zaledwie jeden cykl rozliczeniowy. Nie ma tutaj również standardowej opłaty abonamentowej. Zamiast niej jest 9 zł opłaty minimalnej, którą możemy w całości wykorzystać na połączenia głosowe, SMS-y, pakiety, internet czy inne usługi. Jeśli korzystamy więcej z telefonu, to zapłacimy dokładnie tyle, ile wydzwoniliśmy, np. 14 zł. To bardzo ciekawe rozwiązanie zwłaszcza dla tych klientów, którzy nie korzystają z telefonu systematycznie. W normalnych ofertach musieliby zapłacić stały - wyższy abonament.
Gdyby jednak okazało się, że z naszej komórki korzystamy zdecydowanie częściej, to nowy mechanizm zapewnia nam stałą wysokość rachunku. Jak to się odbywa? W ofercie abonamentowej przewidziano bowiem wartość maksymalną, jaką możemy zapłacić.. Jeśli na połączenia wydamy w sumie 29 zł, to za kolejne nie zapłacimy nawet złotówki do końca okresu rozliczeniowego. Podobnie jest z wiadomościami tekstowymi i MMS-ami, które do wartości 9 zł są płatne, ale następne już nielimitowane. Ta sama zasada dotyczy internetu , za który płacisz maksymalnie 19 zł miesięcznie. Nawet jeśli bardzo intensywnie rozmawiamy, SMSujemy, MMSujemy i korzystamy z internetu nasz rachunek za nielimitowane korzystanie z telefonu kosztować nas będzie zaledwie 57 zł miesięcznie. Jeśli nie przekroczymy natomiast maksymalnych poziomów dla poszczególnych usług, to wartość naszego rachunku będzie rozliczona według rzeczywistego wykorzystania minut, SMS-ów, MMS-ów lub internetu. Jako pierwszy na ofertę abonamentową nju mobile odpowiedział Red Bull
Mobile. Marka należąca do Play zaoferowała swoim klientom nielimitowane połączenia do wszystkich sieci w Polsce w cenie 29,5 zł, czyli o 0,5 zł drożej niż w ofercie nju. W ramach opłaty otrzymujemy również 50 MB miesięcznie na połączenia z internetem oraz bezpłatny serwis do YouTuba i serwisów społecznościowych, jak Facebook i NK. Dziesięć złotych więcej – 39,5 zł – trzeba zapłacić, by naszą ofertę abonamentową uzupełnić o nielimitowane SMS-y. W nju za nielimitowane SMS-y i MMS-y klient zapłaci 9 zł.
Warto wspomnieć, że na wejście do Red Bull Mobile w ofercie bez limitu musimy zapłacić 49 zł opłaty aktywacyjnej. W nju mobile opłata za aktywację wynosi 200 zł, ale na szczęście można ją zredukować do zera, o ile wybierzemy e-fakturę.
W Red Bull Mobile cena SMS-ów i MMS-ów nieobjętych abonamentem to wydatek rzędu 18 gr, ale klient może jednorazowo aktywować pakiet 222 SMS-ów za 4 zł. Jeśli okaże się, że 50 MB wliczone w abonament to za mało, abonenci mogą zamówić jeden z wydanych dodatkowych pakietów danych. 333 MB kosztuje 11 zł, 666 MB 16 zł, a 2 GB to wydatek 20 zł. Oferta wydaje się interesująca, jednak za nielimitowane połączenia i wiadomości tekstowe, bez MMS-ów zawsze zapłacimy 39,5 zł, podczas gdy w nju mobile z rachunkiem będzie to maksymalnie 38 zł (łącznie z nielimitowanymi MMSami). W nju mobile jeśli nie przekroczymy maksymalnych poziomów dla pakietu połączeń za 29 zł i wiadomości za 9, to zapłacimy dokładnie za tyle, ile wykorzystaliśmy, o czym wspominałem już wcześniej. Oznacza to, że płacimy tylko za te usługi, z których korzystamy.
W połowie maja swoją odpowiedź na nju mobile zaprezentowała również nieco zakurzona już marka Heyah, należąca do T-Mobile. Heyah Non Stop podstawowy abonament z nielimitowanymi połączeniami kosztuje 29 zł, za SMS-y dopłacimy kolejne 9 zł. 500 MB pakiet transferu danych do wydatek kolejnych 9 zł. Opłata aktywacyjna wynosi zaledwie 1 zł i podobnie jak w nju mobile umowę możemy rozwiązać w dowolnym momencie z zachowaniem jednomiesięcznego okresu wypowiedzenia.
Za internet poza wliczonym pakietem zapłacimy 19 gr za każde kolejne 100 kb danych, podobnie za MMS-y, których nie można w Heyah rozliczać z pakietu. Ważnym nowum w ofercie tego operatora jest możliwość zakupienia telefonu na raty, jednak trzeba zauważyć, że liczba modeli jest mocno ograniczona. Poza tym brakuje smartfonów z górnej półki. Są trzy różne wartości rat: 60, 40 i 30 zł, a okres spłat może wynosić 6, 12 lub 24 miesiące. Za podłączenia do sieci zapłacimy symboliczną złotówkę, a w Red Bull Mobile 49 zł. Wadą tej oferty, podobnie jak w przypadku Red Bull Mobile, jest stała wynosząca 29 zł., wysokość opłaty abonamentowej . Na wysokość rachunku nie wpłynie nawet fakt, że sporadycznie korzystamy z telefonu. Brakuje bowiem mechanizmu podobnego do oferty nju mobile z rachunkiem, gdzie płacimy zaledwie 9 zł opłaty podstawowej jak korzystamy mało z telefonu, a jak korzystamy do woli zapłacimy za wszystko maksymalnie 57 zł, ale możemy zapłacić mniej gdy ze wszystkiego nie korzystamy.
Przejdźmy teraz do ofert przedpłaconych, bo również tutaj nju mobile solidnie namieszał, ponieważ była to pierwsza oferta „no limit” na rynku prepaid. Na początek operator zaoferował startery za 5 lub 20 zł, których wartość w całości możemy wykorzystać na połączenia, wiadomości tekstowe czy transmisję danych. Jeśli nasze środki na koncie się skończą wystarczy zakupić jedną ze zdrapek lub doładowań elektronicznych nju mobile lub Orange. Najdroższa zdrapka wydłuży ważność konta dla połączeń wychodzących na 186 dni, a dla odbierania połączeń aż na 372 dni,. Nju na kartę działa podobnie jak dotychczasowe oferty przedpłacone, jednak szybko możemy zamienić ją w ofertę bez limitu. Wystarczy aktywować usługę „do wszystkich”, która kosztuje zaledwie 2 zł i jest ważna 7 dni. Zyskujemy tym samym możliwość nielimitowanego dzwonienia i wysyłania wiadomości do wszystkich sieci. Dodatkowo otrzymamy dziennie 100 MB na połączenia z internetem.
Usługa „do wszystkich” to również mechanizm oszczędnościowy, który sprawia, że gdy często korzystamy z telefonu, to zapłacimy najwyżej 2 zł dziennie – po wydaniu w danym dniu 2 zł kolejne rozmowy, SMSy i 100 MB internetu są bezpłatne do końca dnia. Jeśli natomiast nasze dzienne wydatki na połączenia i sms-nie przekroczą 2 zł, to zapłacimy tylko za to co wykorzystamy. Zakładając, że jesteśmy bardzo aktywnym użytkownikiem telefonu za tydzień korzystania z no limit na rozmowy, SMSy i internet w ilości 100 MB dziennie zapłacimy w nju mobile na kartę w sumie 16 zł. Gdyby jednak 100 MB dziennie internetu okazało się za mało, to do dyspozycji klientów są jeszcze 350 MB pakiety danych za 7 zł (ważne 31 dni), których możemy aktywować dowolną ilość.
Okazuje się, że nju mobile w oferie pre-paid nie ma jeszcze swojego odpowiednika u żadnego operatora. Choć ceny za połączenia, wiadomości czy pakiety danych znacznie się od siebie nie różnią, to tylko nju mobile oferuje usługę no limit w ofercie na kartę. - Ze startu jesteśmy zadowoleni, ale z chwaleniem się liczbami poczekamy do wyników za II kwartał. Dotychczasowe propozycje konkurencji jeszcze mocniej utwierdziły mnie w przekonaniu, że działania robione na szybko, nie są w stanie dorównać starannie przygotowanej strategii nju mobile – podsumował działania konkurencji na swoim blogu Wojciech Jabczyński, rzecznik Orange Polska.
Orange i nju mobile to marki jednego operatora PTK Centertel.
Kamil Jakubczak