Ogromny pożar w Poznaniu. Ogień w galerii. Szukają... papug
W Poznaniu trwa dogaszanie pożaru, który objął sklep Chata Polska i część Galerii Podolany. W poniedziałek rano na miejscu pracowało nadal 14 zastępów straży pożarnej.
Jak podaje portal epoznan.pl, ogień pojawił się w niedzielę wieczorem w budynku sklepu Chata Polska, a następnie przeniósł się na sąsiednią Galerię Podolany. W szczytowym momencie z pożarem walczyły 32 zastępy. Obecnie na miejscu pracuje 14 zastępów i trwa dogaszanie pogorzeliska.
Służby w rozmowie z lokalnym portalem podkreślały, że nie odnotowano poszkodowanych wśród ludzi.
Nowa opłata w sklepach od 1 października. Tak to wygląda w praktyce
Pożar w papugarni
W mediach społecznościowych pojawiły się wpisy dotyczące Papugarni Kakadu, działającej w kompleksie. Według tych doniesień w obiekcie mogło przebywać ok. 200 ptaków.
Część papug miała uciec, a na grupie Zaginione/Znalezione zwierzęta Poznań na Facebooku zamieszczono prośbę o zgłaszanie zauważonych w mieście papug, które mogą pochodzić z papugarni. Na ten moment brak oficjalnych danych potwierdzających straty wśród zwierząt.
Jak podaje epoznan.pl, sytuacja drogowa na odcinku przy obiektach wróciła do normy. Ulica Strzeszyńska jest przejezdna, a autobusy komunikacji miejskiej wznowiły kursowanie.