Paliwa poniżej 5 zł? Brakuje niewiele

Granica 5 zł za diesla może pęknąć już nie długo. Wszystko zależy od tego czy najtańsze stacje zdecydują się na sprzedaż po minimalnych marżach. Zdaniem ekspertów średnia cena paliw spadnie jeszcze przed majówką.

Paliwa poniżej 5 zł? Brakuje niewiele
Źródło zdjęć: © Wirtualna Polska, Łukasz Szelemej

19.04.2013 | aktual.: 19.04.2013 17:02

Granica 5 zł za diesla może już niedługo pęknąć. Wszystko zależy od tego, czy najtańsze stacje zdecydują się na sprzedaż po minimalnych marżach.

Najtaniej w Polsce benzynę Pb95 zatankujemy za 5,20 zł za litr na stacji Źródełko w Rzeszowie. Diesla kupić można trzy grosze taniej na stacji przy hipermarkecie Auchan w Warszawie. Na większości stacji zapłacić trzeba jednak kilkadziesiąt groszy więcej, ale i tak kierowcy nie mają co narzekać.

Według Polskiej Izby Paliw Płynnych średnia cena paliw to bowiem 5,54 zł za Pb95 i 5,52 za ON. Oznacza to, że w ciągu tygodnia obniżki sięgnęły 5 groszy. Zdaniem ekspertów to jeszcze nie jest ostatnie słowo stacji benzynowych.

- Przed długim weekendem możemy się spodziewać kolejnych obniżek. Wszyscy będą bowiem chcieli zawalczyć o wyjeżdżających na majówkę Polaków i mogą zejść z marży. Moim zdaniem średnie ceny spaść mogą o kolejne kilka groszy - mówi Jakub Bogucki, analityk rynku paliw w e-petrol.pl

Jeszcze większe obniżki wieszczą eksperci PIPP. Ich zdaniem średnia cena ON może spaść nawet do 5,27 zł, a benzyny Pb95 do 5,37 zł. Na razie nie ma co liczyć niestety na średnią poniżej 5 zł. Jednak zdaniem Jakuba Boguckiego mogą pojawić się nieliczne stacje paliw, które na pylonach dadzą cenę 4,99 zł. Do tego, by stało się to normą, potrzeba jeszcze kolejnych obniżek na rynku hurtowym.

A ostatnie przeceny były gigantyczne. W dwa tygodnie diesel potaniał aż o 250 zł na 1000 litrów do poziomów widzianych ostatnio jesienią 2011 roku. Hurtowa cena benzyna obniżyła się o 330 zł. Na dziś Orlen sprzedaje tysiąc litrów Pb95 za 4122 zł, a ON za 4054 zł.

Gdyby doliczyć do tych cen tylko podatek VAT, to cena za litr benzyny wyniosła by 5,07 zł, a za diesla 4,98 zł. Gdyby więc któraś z najtańszych stacji przy hipermarketach zdecydowała się na sprzedaż bez marży, to teoretycznie możemy spodziewać się przynajmniej oleju napędowego za mniej niż 5 zł. Żeby jednak stacje mogły zarabiać, cena w hurcie musi spaść o kolejne 100-200 zł za 1000 litrów.

- Tak wielkie spadki na rynku hurtowym to efekt przeceny na rynku ropy. Baryłka Brent potaniała w ostatnim czasie w bardzo szybkim tempie o dobrych kilka procent. Obecnie na giełdzie w Londynie kosztuje już poniżej 100 dolarów. Problem w tym, że brak jednego klarownego powodu do takiej przeceny - mówi Jakub Bogucki.

Jak dodaje, na razie ropa zatrzymała się w rejonie 98-99 dolarów. Nie zanosi się też na kolejne obniżki, więc ceny i w hurcie, i w detalu powinny się stabilizować.

Wraz ze spadkami benzyny tym samym torem idzie też naturalny konkurent tego paliwa - autogaz. LPG według witryny cenapaliw.pl najmniej kosztuje przy hipermarkecie Auchan w Rzeszowie - 2,18 zł. Ogólnopolska średnia jest jednak dużo wyższa. Według PIPP wynosi 2,49 zł i w przeciągu ostatniego tygodnia spadła o 1 grosz.

onbrentdługi majowy weekend
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)