"Pancerny Marian" zarabia spore pieniądze. Oto co posiada

Orlen sprzedał aktywa Lotosu o co najmniej o 5 mld zł taniej niż szacowana wartość - to tylko jeden z wniosków raportu Najwyższej Izby Kontroli (NIK), który ujrzał światło dzienne w poniedziałek 5 lutego 2024 r.

To już kolejny raz, kiedy instytucja nadzorowana przez Mariana Banasia, ujawnia szczegóły wątpliwych transakcji. Dzięki bezkompromisowemu podejściu szef NIK zyskał nawet przydomek "pancerny" lub "żelazny" Marian. Za kierowanie tą ważną instytucją pobiera wysokie wynagrodzenie.

Jak informuje "Fakt", prezes NIK może liczyć na pensję zasadniczą oraz dodatek funkcyjny. Łącznie otrzymuje z tego tytułu 18 287 tys. zł brutto.

Poza tym "pancerny Marian" otrzymuje jeszcze dodatek stażowy. Dzięki temu jego przelewy mogą sięgać łącznie ponad 22 tys. zł brutto. To oznacza, że w ciągu roku może inkasować nawet 264 tys. zł brutto.

Poza pieniędzmi prezes NIK może pochwalić się także pokaźnym majątkiem. Ostatnie oświadczenie majątkowe Banasia zostało opublikowane w 2019 r., kiedy pełnił funkcję ministra finansów. Szefując NIK-owi, nie musi ujawniać swojego stanu posiadania.

W dokumencie sprzed pięciu lat Banaś wskazał, że posiada kilka nieruchomości. Wówczas należały do niego:

• dom (200 mkw.) z działką (30 arów) - własność żony,
• mieszkanie (76 mkw.) - współwłasność małżeńska,
• gospodarstwo rolne (7 tys. mkw.) z domem (50 mkw.),
• mieszkanie (71 mkw.) kupione od Skarbu Państwa,
• dwie komórki gospodarcze (7 mkw. każda),
• mieszkanie (40 mkw.).

Szerokim echem odbiła się głównie kamienica o powierzchni 400 mkw. znajdująca się przy ul. Krasickiego w Krakowie. Banaś otrzymał ten drogi budynek od przyjaciela Henryka S. w ramach wdzięczności za dożywotnią opiekę.

TVN kilka lat temu ujawnił, że w kamienicy mieścił się tzw. hotel na godziny. Z ustaleń dziennikarzy wynikało, że prowadził go Dariusz O. - pasierb Janusza K. znanego w środowisku krakowskich sutenerów. Banaś ostatecznie pozbył się nieruchomości.