Państwowy Booking.com? Rząd z własną platformą do rezerwacji
Ministerstwo Sportu i Turystki pracuje nad wprowadzeniem opłaty turystycznej oraz stworzeniem platformy rezerwacji, która byłaby konkurencją dla komercyjnych serwisów. Inicjatywa ma wspierać rozwój turystyki w Polsce.
Podczas posiedzenia komisji sejmowej wiceminister sportu, Ireneusz Raś, poinformował o planach wprowadzenia opłaty turystycznej. Projekt ten ma być wkrótce konsultowany z innymi resortami.
– Będzie on w najbliższych tygodniach przedmiotem moich rozmów z partnerami z innych resortów. Mam nadzieję, że na przełomie grudnia i stycznia będziemy wnioskować o wpis do wykazu prac Rady Ministrów – powiedział wiceszef resortu sportu.
Król sałaty. Zaczynał na polu pradziadka. Doszedł od miliardów zł
Opłata turystyczna zamiast opłaty miejscowej
Projekt opłaty turystycznej nawiązuje do wcześniejszych propozycji przedstawionych przez Klub Polski 2050. Nowa opłata ma zastąpić dotychczasową opłatę miejscową i umożliwić każdej gminie, gdzie turyści przebywają, jej wprowadzenie.
Wiceminister Raś zaznacza, że fundusze z opłaty mają być inwestowane w rozwój lokalnej turystyki i współpracę z organizacjami turystycznymi. Dodał, że opłata taka naliczana byłaby od osoby, ale zostanie przygotowany katalog zwolnień.
Odnosząc się do przyszłej wysokości opłaty turystycznej Raś stwierdził: "zaproponujemy wstępnie "jakieś od do".
Nowa platforma rezerwacyjna?
Wiceminister wyjaśnił, że celem byłaby też budowa "domu marek turystycznych", który mógłby nosić nazwę Poland Travel.
"Chciałbym, żeby podmioty mające certyfikat jakości były na stronie rządowej, dającej gwarancje jakości, bezpieczeństwa i tego, co się z dobra turystyką kojarzy; by przez wybór takiego podmiotu świadczącego usługę turystyczną można było wejść bezpośrednio na rezerwację" - powiedział wiceminister.
Zastrzegł, że z Booking'iem czy innymi tego typu platformami to narzędzie "pewnie nie wygra", ale umożliwi chociaż kilka procent "bezpośrednich połączeń z recepcjami" podmiotów świadczących usługi zakwaterowania dla turystów. To - jego zdaniem - spowodowałoby, że turyści mogliby zyskać lepszą ceną.
Źródło: PAP