Pepco zamyka sklepy w Niemczech. Zniknie połowa placówek
Pepco ogłosiło plan zamknięcia 28 z 64 swoich sklepów na terenie Niemiec. Jak podaje Deutsche Welle, decyzja jest wynikiem braku perspektyw ekonomicznych oraz długoterminowej strategii w obliczu niewypłacalności, która zmusiła firmę do restrukturyzacji działalności.
Decyzja jest następstwem wniosku o upadłość, który Pepco Germany GmbH złożyła w lipcu w berlińskim sądzie. Jak donosił wówczas portal money.pl, firma poszukiwała ochrony przed wierzycielami z powodu doświadczanych strat operacyjnych i problemów strukturalnych.
Tyle można zarobić na niepotrzebnych ubraniach. Prowadzą skup
Pepco częściowo zwija się z Niemiec. 165 osób straci pracę
Jednak sieć została zmuszona do podjęcia dalszych kroków. Z nowego komunikatu firmy, który cytuje Deutsche Welle, wynika, że do końca stycznia 2026 r. Pepco zamknie niemal połowę swoich sklepów w Niemczech (28 z 64). Decyzja wynika z "braku perspektyw ekonomicznych"
Sklepy zostaną zamknięte po "zakończeniu standardowych działań związanych z wyprzedażą". W związku z tym pracę straci 165 osób, które niebawem mają otrzymać wypowiedzenia. 36 niemieckich sklepów Pepco wciąż będzie działać, ponieważ ocenione je jako "perspektywiczne".
Pepco chciało otworzyć 2 tys. sklepów w Niemczech
Pepco, oferujące głównie odzież oraz zabawki, stoi w obliczu silnej konkurencji ze strony sieci takich jak Action i Tedi, które w ostatnim czasie mocno urosły. Przed dwoma laty Pepco miało bardziej ambitne plany - sieć zamierzała otworzyć w Niemczech aż 2 tys. sklepów.
Firma, której siedziba znajduje się w Polsce, rozpoczęła swoją międzynarodową ekspansję w 2013 r. Najpierw weszła na rynki Europy Środkowo-Wschodniej, a później rozszerzyła działalność na inne kraje, jak Austria, Włochy, Hiszpania, Grecja i Niemcy.
Działalność Pepco w Polsce pozostaje niezagrożona. Sklepy funkcjonują normalnie, a na informację o złożeniu wniosku o upadłość inwestorzy zareagowali spokojnie.
Źródło: dw.com