Po pożyczkę do supermarketu

Na wakacje, wyprawkę szkolną albo na ślub - tak Carrefour zachęca do wzięcia w jego sklepach pożyczki gotówkowej. Po karcie kredytowej i sprzedaży ratalnej to kolejna bankowa oferta supermarketów.

Obraz
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

Standardem w Polsce stało się branie pożyczek pod zakup sprzętu rtv czy agd. Z czasem pożyczki na zakupy zaczęły też udzielać zwykłe super i hipermarkety. Standardem jest też już sklepowa karta kredytowa.

Możliwość wzięcia pożyczki gotówkowej w supermarkecie to zupełna nowość. Na taki właśnie krok zdecydował się Carrefour

- Po pobraniu pożyczki spłata rat jest niezwykle prosta. Można jej dokonywać w dowolnym hipermarkecie przy okazji codziennych zakupów - mówi Marcin Olech, dyrektor ds. Usług Finansowych Carrefour Polska.

W sklepie pożyczyć będzie można od 500 do 50 tys. zł na maksymalnie 72 miesiące. Oprocentowanie zaczyna się od 9,9 proc. i jest ustalane indywidualnie dla każdego klienta. Stała jest prowizja za udzielenie kredytu i wynosi 5 proc. Pożyczkę można wziąć tylko w Carrefourach mających punkt usług finansowych. Sieć zachęca do brania kredytu m.in. darmowymi bonami na zakupy. Oferta nie rzuca jednak na kolana. Przy pożyczce na minimum 2 tys. dostać można bon na 20 zł. Biorąc kredyt na minimum 16 tys. dostaniem 500 zł na zakupy.

Raty pożyczki spłacać można nie tylko w kasach Carrefoura, a także w oddziałach Lukas Banku czy przelewem. Wypłata może być w formie gotówki, można poprosić o przelew na konto.
- To się nazywa poszerzanie profilu. Usługi finansowe ma dziś już większość sklepów, ale pożyczki gotówkowej rzeczywiście dotychczas nie było. Trzeba jednak pamiętać, że na przykład w Żabce można zapłacić podatek, rachunki, wykonać różne opłaty. Jest też cashback - mówi Andrzej Faliński, szef Polskiej Organizacji Handlu i Dystrybucji.

Sklepy wielkopowierzchniowe od dawna w swoich placówka starają się proponować coraz to nowe usługi finansowe. Prawdziwą rewolucją byłoby natomiast przejęcie przez firmę handlową banku. Taka transakcja miała miejsce w Wielkiej Brytanii. W 2008 roku tamtejsza sieć Tesco kupiło pakiet większościowy akcji Royal Bank of Scotland, po czym przekształciła go w Tesco Bank.

- Musimy się przyzwyczaić, że sklepy będą nam oferowały coraz to nowe usługi. Same zakupy to za mało. W supermarkecie spotkamy więc doradcę finansowego, dostępne będą usługi kosmetyczne czy nawet medyczne, mała gastronomia. Póki co nie robią tego jeszcze tylko dyskonty, ale to się już niedługo zmieni - twierdzi Andrzej Faliński.

Wybrane dla Ciebie

Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Gdzie wyrzucić opakowanie po mięsie? Niektórzy robią to źle
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Co zrobić z pieniędzmi na wypadek wojny? Oto złote rady eksperta
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Popularna przyprawa może być groźna dla zdrowia. UE potwierdza
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Nie każdy senior o tym wie. To umożliwia legitymacja emeryta
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Ile trzeba zarabiać na 5 tys. zł emerytury? Mamy wyliczenia
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Szukają Polaków do pracy. W przeliczeniu płacą 4 tys. zł tygodniowo
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Praca do 70 roku życia. Duża zmiana w tej grupie zawodowej
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Dwa przelewy od ZUS w październiku. Oto szczegóły
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Od środy zakupy będą droższe. Wchodzi w życie nowa opłata
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
Gwiazdor nie chce zostawić dzieciom swojej fortuny. Oto dlaczego
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
"Niech cała Polska wie". Zmierzyliśmy głośność wiatraków
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup
Austriacki inwestor powiedział: pas. Teraz polska fabryka zbiera pieniądze na wykup